Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Tadeusz Gocłowski o wyklęciu urzędniczki Państwa polskiego za przestrzeganie prawa

Tadeusz Gocłowski
Fot. Grzegorz Mehring/Archiwum


Rok 2008 | Tadeusz Gocłowski (arcybiskup gdański) o ministrze zdrowia (Ewie Kopacz), która wskazała miejsce przeprowadzenia legalnej aborcji 14-letniej dziewczynce zapłodnionej w wyniku czynu zabronionego (i - dziewczynka - była potem w świetle fleszy ścigana po kraju przez jednego z księży i jego zwolenników, chcących uniemożliwić jej skorzystanie z prawa do aborcji):

Jeśli rzeczywiście wskazała miejsce aborcji, to bezpośrednio uczestniczyła w tym czynie. A przepis odnosi się do każdego, kto przyczynia się do śmierci dziecka nienarodzonego (ekai.pl, 23.06.2008).

2 komentarze: Leave Your Comments

  1. Kłamca w kiecce. Bóg już w Starym Testamencie powiedział, że każdy odpowiada za swoje własne decyzje. Tym samym kończy erę odpowiedzialności gromadnej za grzechy!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. boga nie ma i oni o tym wiedzą, dlatego robią z pospólstwem co chcą.

      Usuń