Tadeusz Pieronek
fot. Paweł Ulatowski/Newspix
|
Czymże jest literackie wyobrażenie Frankensteina, czyli istoty powołanej do życia wbrew naturze, jak nie pierwowzorem in vitro? To makabryczna perspektywa, ale ona istnieje (onet.pl, 16.01.2009).
Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie
Tadeusz Pieronek
fot. Paweł Ulatowski/Newspix
|
Watykanizacja © 2015. All Rights Reserved.
Created by ThemeXpose
Cóż ten Frankenstein tutaj opowiada. Makabrą to jest pan Pieronek z całą swoją osobowością plus migozonią. Wbrew naturze panie Pieronek, sam pan postępuje, cały kler ma nie po kolei, nie ma rodziny, nie ma miłości, nie ma dzieci, dlatego na jakiej podstawie, twierdzi, że in vitro to zło. Waszą misją jest celibat i najjaśniejszy, więc co wy bez przerwy ingerujecie w każdą dziedzinę życia ludzi świeckich. Taka wypowiedź to śmieciowa wypowiedź i nie dorobione wasze powołanie. Wynocha do krucht, żyć skromnie i tak jak nakazał wasz wyimaginowany stwórca. Amen.
OdpowiedzUsuń