Alojzy Orszulik podczas obrad Okrągłego Stołu w 1989 r. Obok niego (od lewej): Bronisław Geremek, Czesław Kiszczak i Lech Wałęsa. Fot. J. Stachowicz / Agencja Forum |
Następnie ks. bp. Orszulik zastanawiał się: czy konstytucyjne przepisy o rozdzieleniu Kościoła od Państwa są potrzebne. Zwrócił uwagę, że jeśli mówi się o rozdziale Kościoła od Państwa, to trzeba także mówić o rozdziale Państwa od Kościoła. Obok Kościoła wpisanego na trwałe w rzeczywistość Państwową istnieje druga rzeczywistość: Stolica Apostolska i Rzeczpospolita Polska na pewno zawrą układ, który będzie określać zasady stosunków między Kościołem a Państwem. Konstytucja marcowa mówiła o tym, przypomniał ks. bp. A. Orszulik i nowa konstytucja również powinna zawierać taki element (...)
Fundamentalną zasadą, która powinna być potwierdzona konstytucyjnie jest wolność religijna. Podkreślił również, że nie można pominąć regulacji konstytucyjnej zasady edukacji - będzie ona ściśle powiązana z filozofią Państwa konstytucyjnie określoną.
Ks. bp. uważał, że konstytucyjnie powinna być uregulowana sprawa nauczania religii w szkole - na wzór regulacji zawartej w konstytucji z 1921 r.
[Relacja z wystąpienia przedstawiciela Episkopatu Polski bp. Alojzego Orszulika podczas posiedzenia Komisji Konstytucyjnej Senatu, 18.04.1990 | źródło: Borecki Paweł, Janik Czesław (oprac.), Kościoły i organizacje światopoglądowe o nowej polskiej Konstytucji. Wybór materiałów źródłowych z lat 1988-1997, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2012]
No coz...........mowimy tu o PANSTWIE w ktorym zyja WIERZACY I NIEWIERZACY....wiec sprawy wiary nie moga byc wymuszane na obywatelach przez jedno stowarzyszenie zgromadzenia katolikow........zaprzeczaloby to prawu do wolnosci religijnej........Pamietajmy ze ludzie WIERZA W BARDZO ROZNE RZECZY.....w zwiazku z tym PRZEDSTAWICIEL KOSCIOLA KATOLICKIEGO nie jest jednostka ktora moze dyktowac I wymuszac SWOJE BARDZO OSOBISTE WIERZENIA NA CALYM POZOSTALYM SWIECIE ......jest to bardzo PROSTA SPRAWA .Dlatego JAKAKOLWIEK REPREZENTACJA JAKIEGOKOLWIEK WYZNANIA NIE MA MIEJSCA W RZADZIE KTORY DBA O PRAWA WSZYYYYYYYYYYYSTKICH obywateli I ich reprezentumje. Jezeli ktos nie jest w stanie zrozumiec tej prostej zasady, to napewno nie jest on w stanie na podejmowanie decyzji dotyczacych rzadzenia panstwem.Mam nadzieje ze POLACY WIDZA O CZYM TU SIE MOWI.....OCZYWISCIE ZE NIE CHODZI TU O BOGA.........A O WLADZE I PIENIADZE.........ZABAWIANIE SIE CUDZYM KOSZTEM A POZNIEJ SPOWIEDZ ZALATWIA WSZYYYYYYYSTKO........JAK TAKA GARSTKA MOZE KONTROLOWAC TAKA MASA LUDZI ?????? MOWIAC IM ZE BOG ICH NIE WPUSCI DO NIEBA........W TYM SAMYM MOMENCIE ZABIERAJAC "GOSPOSIE" PARAFIALNE PIENIADZE.....i SAMOCHOD znikaja na zawsze !!!!!! DLACZEG na to pozwalamy????? TRAKTUJMY INNYCH TAK JAK ONI NAS TRAKTUJA
OdpowiedzUsuń