Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Kazimierz Nycz i Marian Gołębiewski twierdzą, że nic nie wiedzieli o przemocy seksualnej podwładnego wobec dziecka

Kazimierz Nycz i Marian Gołębiewski
fot. gazeta.pl
Rok 2013 | Gazeta.pl:

Kard. Kazimierz Nycz i abp Marian Gołębiewski twierdzą, że nic nie wiedzieli o skłonnościach pedofilskich księdza Zbigniewa Ryckiewicza - dowiaduje się "Tygodnik Powszechny".

Obaj hierarchowie byli zwierzchnikami ks. Ryckiewicza, skazanego prawomocnym wyrokiem sądu za molestowanie seksualne 12-letniego Marcina K. 25-letni dziś Marcin K., pierwsza polska ofiara księdza pedofila, która będzie w sądzie domagać się zadośćuczynienia od kurii twierdzi, że przełożeni jego oprawcy wiedzieli o praktykach księdza i nie zareagowali. W rozmowie z TOK FM mówił - powołując się m.in. na zeznania świadków w procesie - że sygnały o skłonnościach pedofilskich księdza R. docierały do kurii w okresie, gdy na jej czele stali kard. Nycz i bp Gołębiewski.

 (...) Ks. Ryckiewicz został usunięty z parafii w 2008 roku. Jak ustaliliśmy, oficjalnym powodem tej decyzji były nie skłonności pedofilskie, lecz to, że utrzymywał kontakty homoseksualne z dorosłym mężczyzną (gazeta.pl, 25.04.2013).

2 komentarze: Leave Your Comments

  1. Oczywiście, jak widać i słychać, ksiądz łajdakiem jest i basta. Z jednego bagna wywalają w drugie bagno i tak kręci się kółeczko. Gzież tam, księża są święci. Tak długo jak będą w celibacie, będą zboczeńcami i tylko niski procent zostaje przedstawiony ujawnionego pedofilstwa. Zakładam, że jest tego dużo więcej!!!! To jest nie do przyjęcia a sądy powinny reagowac natychmiast, jak robią to w przypadku ludzi laikatu.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja wierze kazimierzowi nyczowi i marianowi golebiewskiemu. a nawet gdyby wiedzieli, to ich sprawa. ja bym zachowala dla siebie tylko, gdyby z kardynal czy z biskup czy abp mnie molestowal seksualnie. to by byla moja tylko moje sprawa. nikomu nic do tego.

    OdpowiedzUsuń