Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Stanisław Gądecki: Będziemy walczyć z in vitro jak z aborcją

Gądecki in vitro

Rok 2015 | Stanisław Gądecki (przewodniczący episkopatu, biskup poznański) komentuje przegłosowanie ustawy o leczeniu niepłodności:

Myśmy sami domagali się tego, żeby uregulować kwestię in vitro. Ta regulacja poszła w zupełnie przeciwnym kierunku w stosunku do tego, czegośmy oczekiwali. To pokazuje, że posłowie nie mają chrześcijańskiego podłoża, że udają katolików.

Trzeba też sobie zdawać sprawę, czy oni działali z pełną świadomością tego co robią, czy wiedzieli co robią, czy zostało im to przedstawione we właściwy [watykański - red.] sposób, czy nie działali w błędnej wierze, czy nie działali pod przymusem, Te wszystkie warunki trzeba najpierw dobrze rozpatrzyć, żeby potem mówić o karach kościelnych.

(...) Rzecz sama w sobie jest grzeszna i sumienie jest błędne, jeśli ocenia in vitro jako metodę godziwą.

(...) Kompromis w sprawach moralnych jest niemoralny. Gdy nie da się w tej chwili osiągnąć stanu doskonałego [Gądeckiemu chodzi o zakaz in vitro - red.], to można przez chwilę czekać, ale nie w tym sensie żeby opuścić ręce i skończyć walkę. Ta walka się rozpoczyna, tak jak wiele dziesiątków lat temu rozpoczęła się walka z aborcją (...) Przyniosła bardzo ładne rezultaty, bardzo duże osiągnięcia.

Ufamy, że również w dziedzinie in vitro ta walka dopiero się rozpoczyna i że ona również przyniesie najpierw głębszą świadomość pośród ludzi tego co to właściwie jest, a potem także zmianę mentalności. Na to trzeba dużego wysiłku nie tylko mediów, ale także, przede wszystkim, naukowców.

Źródło: razem.tv, 30.06.2015 | fot. Piotr Skórnicki/AG | Przeczytaj więcej wypowiedzi biskupów i księży na temat in vitro 



***

Komentarz redakcji:

Gądecki, szef biskupów, nakreślił scenariusz na najbliższych kilkanaście-kilkadziesiąt lat. Biskupi za pomocą swoich usłużnych posłów będą chcieli zakazać in vitro wbrew woli społeczeństwa, tak jak w 1993 zrobili to z przerywaniem ciąży. 

Każdego roku, za pieniądze Państwa, episkopat indoktrynuje dzieci i młodzież na katechezie w szkołach przeciwko edukacji seksualnej, antykoncepcji, aborcji czy in vitro. Duchowni nie wahają się publicznie kłamać o bruzdach czy chorobach psychicznych dzieci z in vitro, by osiągnąć swój ideologiczny cel.

16 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Prawo do aborcji, antykoncepcji, in vitro, związków partnerskich jest tylko prawem a nie nakazem. Nikt nie zmusza katolików do korzystania z tych praw. Gdyby katolicy słuchali biskupów, gdyby przestrzegali dekalogu, to o ile problemów byłoby mniej. Niestety katolicy nie słuchają biskupów, mają w nosie dekalog i stąd biskupi muszą zmuszać katolików do posłuszeństwa za pomocą prawa państwowego. Masakra i porażka w tysiącletnim procesie ewangelizacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby katolicy słuchali biskupów i tych ich prawd religijnych to większość by skończyła w więzieniu i w wariatkowie. Kościoła postulaty to utopia, dlatego masz taką obłudę obyczajową że co innego się deklaruje co innego robi. Celowo postulaty są ustawione by trudno było je realizować, bo wtenczas można ludziom wmawiać że grzeszą i potrzebują kościoła, a ci co się bardziej starają od innych fanatyzują, chorują psychicznie.

      Usuń
    2. Kary Kościelne??? i co w imię Boga? Bóg kocha i wybacza a Kosciol Katolicki wymyśla jakieś kary kościelne, hmmm to w co ci kościelni panowie ze tak powiem bo i nawet to nie wiadomo, tyko popatrzeć się na wizerunek Dziwisza ni baba ni chłop wierzą? w diabla chyba? A kysz !!!

      Usuń
    3. Kary kościelne niech wprowadzą u siebie... ksiedzu który przeleci babę uciąć kutasa, a najlepiej profilaktyczne każdemu!

      Usuń
    4. Biskupi nie są od tego, żeby zmuszać katolików do czegokolwiek! Biskupi są od ewangelizowania, a jeśli katolicy nie przestrzegają dekalogu, to faktycznie jest porażka ewangelizacji którą stosują, a raczej nie stosują biskupi, bo wolą zajmować się np. polityką, a nie tym do czego zostali powołani. Każdy katolik ma wolną wolę i może postępować jak chce, a rozliczać go z tego postępowania będzie po śmierci miłosierny Pan Bóg, a nie biskup. Każdy katolik wie, że ma przestrzegać dekalogu, jeśli tego nie robi, to bierze to na własne sumienie i żadne zakazy i nakazy biskupów nie będą w stanie zmienić jego decyzji. Zwłaszcza, że biskupi sami nie są świętymi ludźmi.

      Usuń
  2. Ja wyjeżdzam z tego kraju mam dość prześladowania przez sektę katolicką. Ostatnio USA zalegalizowali homozwiązki, przy tej okazji dużo polaków w internecie wklejało swoje zdjęcia ze ślubów dokonanych zagranicą i to masa ludzi, nie mogą wrócić i deklarowali że nie wrócą, bo do czego do prześladowania, do fanatyzmu, fundamentalizmu religijnego. Tu powstało państwo na wzór islamski, gdzie sekta zboczeńców psychopatycznych skreśla ludziom możliwości normalnego życia i tu już nie emigruje się przez ekonomię, tu się emigruje przez chorą zbrodniczą religię. Ja też mam dość jak homki tego mieszania się zboczeńców w moją prywatność i intymność . I mówie uciekajcie z kraju bo tu żyć zbrodniarze w sutannach wam nie pozwolą.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Ta walka się rozpoczyna, tak jak wiele dziesiątków lat temu rozpoczęła się walka z aborcją" czyli sam chlapnął, że w purpurowej de mają in vitro i aborcję, a ta walka i wrzask to tylko sztuczny zamęt w celu udowodnienia, że kk jednak jest jeszcze cholernie potrzebny, no i w celu sprawnego dojenia. Otóż Gadek powiedział ni mniej ni więcej, że niedawno dopiero wpadli na myk by intensywnie przywalać w in vitro, a metoda nowa już nie jest. Sypnął się też, że walka kk z aborcją trwa dopiero od dziesięcioleci i też wyciągnięto ją z kapelusza w celu pobudzenia do hojności, a ile ruchów starych dewotów wokół narosło ile kasy przy tym. Szkoda, że tyle pary idzie w gwizdek i kk nie walczył nigdy tak brutalnie z własnymi pedofilami, jak z kobiecymi ciałami i ludzką seksualnością. No, a z pedofilią zaczęli walczyć (w PL nawet jeszcze nie zaczęli :D) gdy sprawy maso zaczęły wywlekać media, a ludziska uciekać z kk.
    O najważniejszych sprawach jakie miał niewątpliwie do przekazania Jezus - walka z niesprawiedliwością, nie skupianie się na luksusie i kasiorze, wolność wyboru, miłość bliźniego, o tym gadać nie będą, bo te sprawy są im obce, a nawet zagrażające ich dolce vita :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o aborcje to co zrobili dobrego? tylko dla innego mądrzejszego państwa gdzie religia nie ma nic do gadania, a 21 wiek godzina samolotem i po fakcie lol, tymczasem nielegalne aborcje czasami nawet niebezpieczne jak były tak i są.No i co????

      Usuń
  4. To jest szczyt bezczelności ze strony klechów,przedstawiciele obcego państwa decydują za nas co nam wolno a co nie wolno.To jest żałosne ze nasi rządzący nie potrafią im pokazać gdzie ich miejsce a oni nam pokazują gdzie nasze miejsce.Żałośni rządzący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się pchają ludziom do majtek że może powinniśmy im ułatwić i iść pod kościół wymachując fajfusem. Wtenczas się napatrzą na jakiś czas i może odlepią gęby od naszej prywatności. ?

      Usuń
  5. Zaiste, osiągnięcia aborcyjne z pogranicza cudu i medycyny, niestety tylko u zakonnic. Nigdy wcześniej wasze panie po skrobance tak szybko i ładnie się nie goiły. Dla Polek zostały zamrażalniki, beczki, rzeki i lasy. Oh, zgrzeszyłbym
    nie wspominając o okienkach "życia" pod patronatem świętego JPII

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te okna "życia " też likwidują na zachodzie, bo kler sprzedawał dzieci i różnie i nawet dyktatorom w Afryce do wojny, bo tam często dzieci to armia.

      Usuń
    2. Nie chce mi się szukać to streszcze. Jak wyszły afery z pedofilą, to przecież zaczeli sprawdzać ile tych dzieci trafiło i gdzie są i tak wybucha afera pochowanych w Irlandii dzieci pod płotem, odbieranym często matkom bo niezamężna lub okno " życia". A te silne dzieci, mało chorujące, najpierw odchowywane, bo państwo nawet polskie ogromne pieniądze dotuje na dzieci do 3 roku życia a następnie sporo mniej. To dzieci stają się zbędne, kler ma placówki na całym świecie, teraz bardzo indoktrynuje analfabetycką Afryke, misjonarze mają kontakt z tamtymi watażkami, a watażki potrzebują żołnierzy.

      Usuń
  6. Zero na tacę i otrzeźwienie przyjdzie samo.

    OdpowiedzUsuń
  7. NIE BĘDZIE TACY TO PISIORY ZACZNĄ IM PĘSIE WYPŁACAĆ !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Księży przed wyświęceniem powinno się profilaktycznie kastrować.

    OdpowiedzUsuń