Andrzej Siemieniewski fot. Joanna Dzikowski |
Andrzej Siemieniewski (biskup wrocławski) odprawił na Cmentarzu Osobowickim obrzędy katolickie nad poronionymi płodami, które kobiety zostawiły w szpitalu. Na zabranie płodów ze szpitala na potrzeby obrzędów katolickich zgodę wydał Urząd Miasta Wrocławia.
Ekai.pl:
(...) W najbliższym czasie na cmentarzu stanie pomnik dziecka utraconego [chodzi o poronione płody - red.]. Jego budowę sfinansuje miasto z pieniędzy budżetu obywatelskiego.
Pomysł został zgłoszony w tym roku i uzyskał ponad 350 głosów poparcia. Projekt przygotowany przez słowackiego rzeźbiarza Martina Hudaceka przedstawia rodziców klęczących na tle krzyża oraz dziecko [tym razem chyba naprawdę chodzi o dziecko, a nie o płód -red.], które im błogosławi (ekai.pl, 15.10.2014).
***
Komentarz redakcji:
Decyzja o tym, co zrobić z poronionym płodem powinna należeć wyłącznie do kobiety. Jeśli kobieta zostawia płód w szpitalu, by był zutylizowany, to Urząd Miasta nie powinien wchodzić w rolę łowcy płodów, który kolekcjonuje je i przekazuje na cele obrzędów katolickich. Jest to upiorna i tchórzliwa wobec kleru polityka. Pojawia się pytanie, czy kobiety które przechodzą poronienie na wczesnym etapie ciąży nawet o tym nie wiedząc, np. myśląc że mają okres, nie zostaną zmuszone przez władze miasta Wrocławia do oddawania fundamentalistom katolickim swoich zakrwawionych podpasek. Przesada? Nie, logiczna konsekwencja.
Niedługo może kobieta będzie musiała na piśmie składać oświadczenie, co ma być zrobione z takim płodem. To śmieszne,ale w taki sposób unikniemy sytuacji, gdy poroniony płód nie- katoliczki trafi pod kropidło natchnionych księży! Śmieszne to, szczególnie biorąc pod uwagę,ze kościół tak sie martwi o dusze płodów, a kiedyś uznawał,że noworodek duszy nie ma do jakiegoś tam czasu a teraz nie chcą chrzcić dzieci ze związków poza kościelnych itp! To co, te duszy nie mają ? Chory kraj i tyle!!!!
OdpowiedzUsuńniech się modlą nad każdym nasieniem z wytrysku, paranoja w XXI wieku
OdpowiedzUsuńTo zaczyna być naprawdę straszne. Jak to wszystko dalej pójdzie w tym kierunku, to niedługo w Polsce może zabraknąć kobiet, bo wszystkie uciekną za granicę - do normalności.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie taki obraz jak w katedrze w Sandomierzu, gdzi Zydzi odprawiają jakieś krwiste rytuały nad dzieckiem.
OdpowiedzUsuńPodobna sceneria, tylko nasz klecha z płodem.
W sumie daleko nie jest...
Po poronieniu większość kobiet chce szybciutko o sprawie zapomnieć . Jeśli jest inaczej to złe rokuje w kolejnej ciąży bo budzi strach. To jest podłe wykorzystanie okazji dla kasy . Jak zwykle.
OdpowiedzUsuńA czy KK kiedykolwiek się tak naprawdę przejmował potrzebami i uczuciami kobiet?
UsuńObrzędy ten freak niech sobie wykonuje nad swoimi skarpetami.
OdpowiedzUsuńucze sie Szwedzkiego, bo studiach WYJEŻDŻAM :-)
OdpowiedzUsuńDzisiaj strzepałem sobie konia. Czy mogę prośić o kropidło?
OdpowiedzUsuńTo wyjaśnia jakim "cudem" w Polsce jest według kościoła tylu katolików, skoro liczą każdą ochrzczona głowę... każdą.
OdpowiedzUsuń...paranoja dosięga już zenitu - jak widać, już nie tylko głowę. A jak pomyśleć o tych milionach plemników z jednego, nawet niewielkiego wytrysku.. u tylu osób dziennie... rany julek, wtedy liczba "wiernych" przekracza populację na Ziemi..
UsuńJednak jesteśmy ciemnogrodem,nie wszyscy.!
OdpowiedzUsuńA co to za roznica czy biroa te plody czy nie, I tak to nic nie da. "martwemy modlitwa juz nie zaszkodzi". Gorzej jest to ze idzie to z kasy publicznej, a kosciol niedlugo bedzie wymagal zaplaty za to co robia , i to z naszej kieszeni!
OdpowiedzUsuń