Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Józef Kowalczyk: Podpisanie konkordatu jest aktem nobilitacji Polski w świecie

bp Kowalczyk Watykan
Józef Kowalczyk
fot. prymaspolski.pl
Rok 1994 | Józef Kowalczyk (ambasador Watykanu):

(...) Podpisanie konkordatu z RP jest szansą dla Polski i aktem jej nobilitacji w świecie. Jednocześnie jednak jest wyrazem wielkiego zaufania w stosunku do tego narodu, tego państwa i jego młodych instytucji demokratycznych.

(...) W imię domniemanej znajomości nauki soborowej stawia się temu dokumentowi prawa międzynarodowego zarzut, że jest on "mało soborowy".

W tym kontekście Stolica Apostolska raz jeszcze potwierdza swoje konsekwentne stanowisko, że nie oczekuje ze strony państwa polskiego żadnych przywilejów w związku z konkordatem (...)


[Słowo, 25 października 1994 | źródło: Janik Czesław (oprac.), Konkordat polski 1993. Wybór materiałów źródłowych z lat 1993-1996, Instytut Nauk Politycznych UW, Warszawa 1997, s. 520.]

5 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Dla dobra naszego kraju haniebny konkordat powinniśmy wypowiedzieć natychmiast.Cieszmy się,że na własne życzenie wprowadziliśmy sobie okupanta watykańskiego rodacy oni nam zapewnią dobrobyt jaki był w 17 wieku.

    OdpowiedzUsuń
  2. KOŚCIÓŁ RUCHA RZĄD
    Dlaczego Rząd Państwa, w którym mieszkam wspiera finansowo urojenia jakim jest wiara w jakiegoś żyda chodzącego po wodzie?

    Dlaczego nikt nie wprowadzi podatku od wiary tak by tylko barany co potrzebują pasterza w swym życiu mogli utrzymywać swoje fantazje, kościoły i sekty?

    Wiara w jakiegokolwiek Boga powinna być za darmo. Dziś niestety wiara w mitologię chrześcijańską jest wyżej ceniona, niż potrzeby większości obywateli. Należy zadać sobie pytanie dlaczego zamiast obniżać fundusze na religię każdy następujący po sobie Rząd tylko je progresywnie zwiększa? Odpowiedź jaka się nasuwa, daje do myślenia, czy poszczególne osoby tak ochoczo wchodzące bez wazeliny w dupe kościołowi nie były w dzieciństwie molestowane ze wzajemnością przez księży pedofilów.

    Nie znajduję innego racjonalnego uzasadnienia przekazywania coraz to większych sum z moich podatków największej na świecie organizacji przestępczej jaką jest kościół katolicki. Rozumiem, że instytucja czyśćca stworzonego przez kościół w XII wieku nakazuje przekazywanie jak największych kwot duchownym w zamian za wstawiennictwo modlitwę oraz stosunkowo szybkie dostąpienie nieba, ale na miłość boską nie przekazujmy pieniędzy publicznych a w szczególności podatków osób mających Jezusa głęboko w dupie.

    Każda religia powinna finansować się sama bez udziału środków publicznych. Obecnie utrzymanie sekty katolickiej kosztuje nas podatników ponad 1,8 miliarda rocznie. Czyli rząd wydaje nasze podatki dla szamanów, pedofili i darmozjadów, którzy podają się za łączników z wyimaginowanym bóstwem żydowskim, czyli Jezusem.

    Oczywiście nie liczę tu pieniędzy gmin i powiatów, które zapewne dokładają z własnej kasy drugie tyle na pomniki Jana Pawła II i inne pierdoły.

    Roczne wydatki z budżetu państwa, związane z funkcjonowaniem Kościoła katolickiego:
    Koszt związany za nauczaniem religii w szkołach – około 1 150 mln zł
    Dotacje dla Kościelnych Uczelni Wyższych, wydziałów teologicznych, szkół, przedszkoli i ochronek – 521 mln zł
    Fundusz Kościelny – 89 mln zł
    Dotacje do remontów zabytków kościelnych – 26,6 mln zł
    Ordynariat Polowy Wojska Polskiego – 19,2 mln zł
    Caritas Polska – 5,5 mln zł
    Kapelani szpitalni – 3 mln zł
    Kapelani więzienni – 2,4 mln zł
    Kapelani Straży Granicznej – 842 tys. zł
    Kapelani Straży Pożarnej – 745 tys. zł
    Kapelani w Policji – 441 tys. zł
    Kapelani Biura Ochrony Rządu – 150 tys. zł
    RAZEM: blisko 1 820 mln zł źródła danych: KAI, MON, MEN (listopad 2014)

    W Polsce potrzeby społeczeństwa i jednostki powinny być stawiane na pierwszym miejscu. Mamy mnóstwo domów dziecka, schronisk dla zwierząt, Ośrodków Pomocy Społecznej itp. To tam w pierwszej kolejności powinny być przekazywane pieniądze z naszych podatków.

    Jeśli w Polsce jest naprawdę 95% katolików to pedofile w czarnych sukienkach nie muszą się martwić o „przeżycie” w kraju katolickim jakim jest Polska. Chyba, że każdy wierzący będzie musiał ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy utrzymać swoją religię, wówczas odsetek rozmodlonych i świętojebliwych spadnie do 10%.

    Stalibyśmy się z dnia na dzień ateistycznym krajem w którym każdy kto chce sam finansuje swoje urojenia. Oczywiście kościół katolicki nigdy do tego nie dopuści, gdyż dziś bez żadnego wysiłku poszczególni ministrowie nadstawiają klerowi swoje dupy do ruchania.

    Liczę, że kiedyś nadejdzie dzień, w którym spadnie kurtyna obłudy, katohipokryzji i oszustwa największej przestępczej sekty jaka powstała na świecie.

    Wiara w Boga zaczyna się tam, gdzie kończy się myślenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirekch
      bardzo trafnie i konkretnie to ująłeś!!! Zgadzam się z Tobą w 100%. Konkordat, który zafundowała nam ta przeklęta baba Suchocka, to hańba obecnego uzależnienia. Defakto przekształciła Polskę w wyznaniowy taliban, gdzie każdy prawie urzędnik, że nie wspomnę o p-Osłach liże dupę katabasom w czarnych sukienkach. Nieprędko wyzwolimy się z tych zaborów. Katolicka mafia tak łatwo nie ustąpi.

      Jedyna droga prowadzi, jak słusznie napisałeś, poprzez opodatkowanie ludzi utożsamiających się z daną wiarą, na przykładzie Niemiec. Wtedy okaże się ilu faktycznie chce płacić za ułudę serwowaną z ambon. Dopóki jest ona za free, dopóty naród jest pasywny i spolegliwy. Biadoli, ale olewa jednocześnie, bo komkretnie jego to nie dotyczy. Pokutują lata przeżyte w komunie, gdzie własność społeczna to niczyja. Ludzie nie czują dziś faktu, iż nasze podatki to przecież nasze ciężko zarobione pieniądze i winny być spożytkowane rozsądnie. Kunktatorstwo i przemożny pęd do "koryta" tzw. reprezentantów narodu pokutuje właśnie spłacaniem wyimaginowanego długu wobec ambony. Miliardy co rocznie na największą i najbogatszą mafię szamanów wiary są ważniejsze od faktycznych potrzeb narodu. To jest nieprawdopodobna hańba i wstyd. Wstydzę się być Polakiem, czołnkiem tak ogłupiałego narodu. Bulwersuje nas jak traktuje się ludzi w krajach islamu, a przecież katolistan funduje nam pomału ale sukcesywnie coraz większą ekspansję wiary w życie publiczne. Religia w szkołach. Na początku miały być tylko udostępnione sale. Teraz więcej jest godzin religii niż chemii czy innych przedmiotów. Wszystko na rachunek Państwa. Nawet ZUS ich sobie przypiął na garnuszek. Ci wszyscy kapelani wszystkich możliwych formacji. Długo by wymieniać poczynania krwiożerczej pijawki KK.

      Zróbmy referendum za opodatkowaniem wyznawców danej wiary. Jestem za!

      Usuń
    2. Marku,papież LEON X kiedyś powiedział: "Wiadomo,ile to korzyści przyniosła nam i naszym ludziom bajeczka o chrystusie”A kler w naszym kraju jest bezczelny,pewny siebie,decydują jak mamy żyć itd.Polak jak dobrze dostanie krzyżem po łbie,to wtedy zrozumie że wprowadziliśmy sobie okupanta watykańskiego na własne życzenie.Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Pomylił mu sie Sylwester z Prima Aprilis.

    OdpowiedzUsuń