Stanisław Gądecki fot. Piotr Skórnicki/AG |
Przewodniczący KEP podkreślił, że dzisiaj małżeństwa i rodziny wystawione są na ataki, jakie płyną ze strony osób, które mają władzę oraz tych, którzy kształtują opinię publiczną. Przejawia się to promowaniem odmiennych związków, ale i niszczeniem struktury małżeństwa, wspieraniem rozwiązłości, rozwodów i związków bez zobowiązań.
− Odnosi się wrażenie, że najważniejsza jest przyjemność − powiedział abp Gądecki.
Zwrócił uwagę na powszechną dziś praktykę zauważalną wśród młodych mieszkających bez ślubu, którzy zdają się nie mieć świadomości, że żyją w grzechu ciężkim.
Źródło: ekai.pl, 24.03.2015 | Przeczytaj więcej wypowiedzi arcybiskupa Gądeckiego
***
Komentarz redakcji:
Gądecki się myli. Jeśli małżeństwo i rodzina są atakowane, to jedynie przez Watykan, który zabrania wzięcia ślubu i założenia rodziny swoim urzędnikom.
25 lat lekcji religii, miliony ludzi, którzy przeszli indoktrynację od przedszkola po szkołę średnią a czasami i studia i mimo to tylko przyjemności im w głowie.
OdpowiedzUsuńA wyobrażacie to sobie jaka rozpusta i rozwiązłość zapanowałaby, gdyby wykopać religię? A jakie perwersje zdarzałyby się, gdyby po zajęciach z edukacji seksualnej, chłopcy by pozostali w sukieneczkach i nie chcieliby ich oddać? Panie Gądecki szykuj się Pan, przyjemności dopiero nadchodzą. :)
Świetnie to ujęłaś!!!!
Usuń"rodziny wystawione są na ataki, jakie płyną ze strony osób, które mają władzę oraz tych, którzy kształtują opinię publiczną" cenna samokrytyka, bo rządzi kk przez przykruchtowych polityków i opinie takoż kształtuje kler - religia w szkołach, klechy np. Oko jako eksperci od seksu i rodziny w każdej telewizji, media mają wpisany obowiązek przestrzegania wartości chrześcijańskich, a i wiadomo jak wygląda wolność głoszenia innych poglądów vide Doda, Nergal, Urban, Czubaszek, Golgota Picnic.
OdpowiedzUsuńKtoś wyżej to podsumował "25 lat lekcji religii, miliony ludzi, którzy przeszli indoktrynację od przedszkola po szkołę średnią a czasami i studia" czyli klęska kk, czas nad refleksję nad samymi sobą, hehehe już to widzę;)
Ubóstwiam takie lamenty "mieszkających bez ślubu, którzy zdają się nie mieć świadomości, że żyją w grzechu ciężkim". Tak, tak wiemy to grzech śmiertelny. To nie takie tam duperele jak te Gila i Wesołowskiego. Przecież o nich kk milczy, ani słówka potępienia, sprawy nie ma. Przecież to kk "zgubił" dokumenty świadczące, że wiedzieli o Gilu już od 2000 r. "Karą" dla nich obu było zesłanie na Dominikanę by ułatwić im nieograniczony dostęp do dzieci. Z premedytacją skierowali ich do biednego kraju licząc, że tam łatwiej da się wyciszyć krzywdzone dzieci, ale i tam urwało się żerowisko. Nie dziwota, że diabli ich biorą, bo już nie ma bezpiecznych dla ich zboków rajów, jeszcze tylko Afryka...
W Afryce też się skończy, po tym co wyprawia tam chrześcijańska religia to fanatycy islamscy to okazy łagodności i dobroci;
UsuńDiablęta zakopuje się żywcem
Los dzieci jest wyjątkowo okrutny. Małe "diablęta", odrzucane przez ich własne rodziny, muszą uciekać z wiosek, w których się wychowywały. Ale zanim wyrwą się z rąk prześladowców, stają się ofiarami najbardziej wymyślnych tortur, przywodzących na myśl średniowieczne metody walki z czarownicami. Oblewanie wrzątkiem, przypalanie żelastwem, przywiązywanie do drzew, głodzenie, bicie, a nawet zakopywanie żywcem - okrucieństwo współplemieńców trudno opisać. Tortury mają skłonić maluchy do przyznania się do kontaktów z ciemnymi mocami. Gary Foxcroft, założyciel organizacji charytatywnej Stepping Stones Nigeria, ma pełne ręce roboty. Otworzył schronisko, gdzie porzucone dzieci mogą bezpiecznie przenocować, zjeść ciepły posiłek, a także przekonać się, że to, co im wmawiają niedouczeni dorośli, to zabobony, że posądzanie ich o czary to bzdury. Gary przemierza wzdłuż i wszerz stan Akwa Ibom w poszukiwaniu nieletnich ofiar egzorcyzmów.
Przerażeni opętani
Zmaltretowane maluchy znajduje praktycznie każdego dnia. Jeśli na zakurzonej drodze spotyka grupkę wychudzonych, przerażonych dzieci, uciekających na widok dorosłych, może mieć pewność, że to kolejni "opętani". Maluchy radzą sobie, jak mogą. W miastach żyją z tego, co uda im się wyżebrać, zbierają odpadki pewnie też kradną. Najsłabsze po prostu umierają. Widok ciała dziecka leżącego w rowie nikogo tu nie dziwi ani nie porusza. Niektóre z nich to ofiary zabójstw. Ocenia się, że w Nigerii mogło zginąć nawet ponad tysiąc osób, podejrzewanych o czary. Sprawców, często współplemieńców, nikt nie ściga. Rodziny nawet nie zgłaszają władzom takich przypadków.
Gwoździem w złego
http://m.interia.pl/facet/news,nId,450882
Oddzielić państwo od kościoła bo za bardzo się rozpanoszyli.Jednak komuna trzymała ich krótko za mordę.
OdpowiedzUsuńMałżeństwa są atakowane przez władzę,klechy chyba nie uczęszczają do klubów GO GO i coraz częściej im odpier--ala.
OdpowiedzUsuńMałżeństwa nie są atakowane przez władzę, tylko przez KK. Kościół niszczy skutecznie strukturę małżeństwa, poprzez podziaały i wpajanie ciemnoty. Przecież nie ma się co dziwić, jak już z ambony gadanie ludziom obleci, trzeba zgonić na osoby, które mają władzę oraz tych, którzy kształtują opinię publiczną. Jaki ten watykański styl życia rodzinnego jest niewinny i dobrotliwy dla owieczek. Czysta manipulacja facetów, którzy ani razu przez godzinę w swoim życiu nie zhańbili się pracą. Teraz stojąc w obliczu zagrożenia, bełkoczą nie wiadomo co i lepiej dla nich jak najdalej od polityki być, ponieważ idą czasy gdzie czas pokazać klerowi gdzie jest jego miejsce. Niech czarna mafia zacznie w końcu sama na siebie zarabiać, jak dotąd żyje z krwawicy ludzkiego wysiłku i ciągłego żebrania, oraz zaboru ziemi polskiej, należącej do Polaków.Jak bezczelnym trzeba być, wypowiadając takie oskarżenie pod adresem władzy świeckiej.Ale jak widać, biskupi ndal wszystkie swoje zboczenia, pomówienia i wszystko czym najochydniejszym się trudnią, potrafią przypisać wszystkim, tylko nie sobie. Jakim to trzeba być złym człowiekiem, żeby ludziom a szczególnie parom, utrudnić życie. Ciemnota KK sięga zenitu, nikt normalny nie chce żyć według waszych przykazań, bowiem sami je omijacie. Więc kolejny raz zachęcam biskupa, żeby zobaczył choćby na przykładzie JP.II jakim on był naprawdę "świętym", tutaj dla biskupa link podaję http://ligaswiata.pinger.pl/m/17503259. Wstydż się biskupie za taką wypowiedź, dosyć już kłamstw, pomówień i nieróbstwa.
OdpowiedzUsuńNo to prawda, niszczy związek, bo aby było porozumienie i tym samym miłość musi być partnerstwo i poszanowanie. W modelu katolickim facet nie szanuje kobiety, ma ją podporządkować tym samym jest to PROSTYTUCJA MAŁŻEŃSKA. Jeden wykorzystuje drugiego, go nie rozumie z jego potrzebami. Żona jest jak prostytutka, to klient ma być zadowolony, a nie zaspakajane jej potrzeby.
UsuńArogancja, ciemnogród to jest polityka KK. Tylko zboczenia i wynaturzenia są u nich ok dla reszty to zło, które trzeba zwalczać, Powołują się na rodzinę ale nie pamiętam aby kiedykolwiek powoływali się na dobro kobiet czy dzieci. Masz rację Robercie, kościół traktuje kobiety jk szamty,kukły i zera, one jednak są wniebowzięte. No cóż każdy ma inne oczekiwania od życia, widocznie są takie katolickie kobiety, co tak lubią być poniewierane. Boli KK konwencja, boli ich przyjemność, boli ich in vitro a będzie ich bolało jeszcze bardziej. Teraz pedofilia w kościele to tylko jeden z przejawów arogancji i poczucia bezkarności przedstawicieli tej mafii. A zostali do tego poczucia uprawnieni poprzez konkordat i ich wielowiekowe machinacje. Te machinacje również uchodziły im bezkarnie. Wystarczy sobie przypomnieć tak sławetne postacie jak Richelieu czy Mazarin. Że o niektórych papieżach nie wspomnę. Cały czas czekam, kiedy wreszcie rząd zajmie się i posprząta tę mafię z naszego życia.
UsuńIdeologia dzieli ludzi, mamy to dobrze pokazane w przedwiośniu Żeromskiego jak niszczy więzi, Cezary własną matkę wydaje partii i tu mamy dokładnie to samo. Kobieta przestaje być partnerką tylko ma być zdominowana, czyli nie liczymy się z drugą osobą jako człowiekiem, tym samym nie jest dziwne że katoliczki takie przemanipulowane i cwane, bo nie może na niego liczyć, więc nim kręci i manipuluje, aby uzyskać przez niego dobra które są jej odebrane jako kobiecie, nie jest dziwne że w takim schemacie kwitną demoniczne kobiety, niedojrzałe jakby do relacji ale walczące z mężczyzną o dobra, które nie mają prawa społecznie osiągać bo ma być ta podporządkowana, kwitnie tak naprawdę wojna damsko- męska i katolicyzm to utrzymuje się na wsi, niedojrzali do relacji, baba zła, a baba kombinuje jak go nakręcić.
UsuńProszę bardzo tutaj wrto też przeczytać.
OdpowiedzUsuńhttp://film.onet.pl/wiadomosci/kazimierz-kutz-kosciol-maci-w-glowach-polakow-bo-zyje-z-klamstwa/tglgx
Tutaj z kolei jak dzieci są w kościele atakowane.
OdpowiedzUsuńhttp://www.fakt.pl/wydarzenia/podczas-rekolekcji-w-gryficach-gimnazjalisci-plakali-i-tracili-przytomnosc,artykuly,533964,1,1,1.html
Cyba czas aby zakończyć tę obłudę i szarlataństwo w szkołach.
Witam Basiu,klerowi na tym zależy żeby Polska była ciemnogrodem.Koniec z religią w szkole ,to nie jest nauka.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńWitaj Mirku. Tak myślę, że rolnicy, górnicy itp, potrafią się zorganizować. Chyba nastał czas aby w końcu jakaś z Partii antyklerykalnej a jest ich trochę, też zaczęła się organizować. Mamy prawo żądać wolności od klerykalizacji w każdej dziedzinie naszego życia. Natychmiast trzeba zerwać ten głupi konkordat, przecież to nieprawnie wprowadzili, na siłę. Kościół niech siedzi u siebie w kruchtach, tam jego miejsce. Wybrali taką sektę, to niech się nie panoszą i częstują WSZYSTKICH tą wiarą, niech nie żerują na społeczeństwie,niech tam siedzą wszyscy zainteresowani nie mam nic przeciwko. Nie mam też zamiaru finansować sekty watykańskiej, jestem dobrej myśli i wierzę, że robi się już gorąco, ludzie się gotują, to coś się powinno zacząć dziać w tym kierunku. Zapewne znajdzie się jakiś konkretny organizator, zaczekajmy Mirku. Pozdrawiam serdecznie.
Usuń"Odnosi się wrażenie, że najważniejsza jest przyjemność"
OdpowiedzUsuńJaassne... wszak małżeństwo to powinno być nieustanne cierpienie, krew, pot, łzy i poświęcanie się. W małżeństwie nie ma prawa być radości, przyjemności.
A jak się kobiety nie bije, to jej wątroba gnije.
Oto wykładnia singla, który w związku nigdy nie był.