Jacek Norkowski /www.osu-wroclaw.ownlog.com |
Zabrzmi to kolokwialnie i dosadnie, ale ja skupiam się na problemie zabijania ludzi na narządy. Natomiast problem przeszczepiania narządów jest szerszy (...)
Jest wiele osób, które uważają, że w ogóle jest to trochę błędny kierunek w medycynie. Ja też uważam, że to jest coś, co się nigdy w nic wielkiego już nie rozwinie i prawdziwym przełomem będzie regeneracja narządów za pomocą komórek macierzystych własnych, a nie pochodzących np. od mordowanych zarodków (...)
Stoją za tym raczej wielkie pieniądze firm farmaceutycznych, dla których każdy człowiek na przykład z przeszczepioną nerką, bo takich przeszczepów jest najwięcej, to żyła złota. Bo taki chory, albo jego system ubezpieczeniowy, musi wydać kilkadziesiąt tysięcy euro rocznie na to, żeby on żył (wpolityce.pl, 15.07.2014)
Oby takiemu Norkowskiemu nie był potrzebny przeszczep, bo wtedy lekarze z czystym sumieniem mogli by jemu podsunąć jego wypociny na ten temat. Według Norkowskiego, chorych należy dobijać bo za dużo pieniędzy na system ubezpieczenia trzeba wydać. Jakim to trzeba być złym człowiekiem, żeby takie brednie opowiadac. Norkowski to by sie nadawał na prawdziwego mordercę. Pomysły ma, ale dać jemu przyzwolenie to alleluja i do przodu. Panie Norkowski, niech pan szuka oszczędności u was na waszych pałacach. Państwo polskie wydaje na was miliardy rocznie. Jesteście gorsi niż firmy farmaceutyczne bo one służą ludziom a wy wyimaginowanemu światu i bóstwu. Pan Norkowski widac, jeszcze się dobrze czuje jednak.........bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy.
OdpowiedzUsuńA te niby mordowane zarodki, potrzebne sa wam jako towar do ochrzczenia, były by z tego pieniądze a tak co najwyżej życie komuś uratuja. Żałosny gościu jesteś, jakiś zezwierzęciały........a komponent męski pomyka i tak ma być. Amen.