Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Jerzy Stroba: Rząd ma prawo stawiać pytania na temat konkordatu (Komisja Wspólna Rządu RP i Episkopatu)

Jerzy Stroba biskup konkordat rząd
Jerzy Stroba
Rok 1993 | Rząd Waldemara Pawlaka | Wicepremier Włodzimierz Cimoszewicz (...) wyraził pogląd, że końcowa faza prac nad konkordatem przebiegała w niefortunny sposób. Negocjacje prowadzone były przez rząd [Hanny Suchockiej - red.], który utracił wotum zaufania. Był to więc partner słaby - co było okolicznością niefortunną także dla Stolicy Apostolskiej. Pośpiech, w jakim przygotowywano konkordat, odbił się na jakości dokumentu (...)

Bp Tadeusz Pieronek wyjaśnił, że pogląd o pośpiesznym negocjowaniu konkordatu jest niesłuszny, bowiem prace nad tekstem zakończone zostały dokładnie w dniu, w którym rząd utracił wotum zaufania (...)

Bp Alojzy Orszulik wyraził pogląd, że nie należy czekać z ratyfikacją konkordatu aż do chwili, gdy będą gotowe projekty aktów wykonawczych (...) Odrzucenie podpisanego już konkordatu oznaczałoby poważne konsekwencje dla Polski na arenie międzynarodowej (...) Dodał, że jeżeli przed następnym posiedzeniem Komisji Wspólnej nie wpłynie projekt ustawy o ratyfikacji - będzie to znak, że Komisja nie porozumiała się w sprawie ratyfikacji. Opinia międzynarodowa odbierze to bardzo krytycznie.

Min. Michał Strąk odparł, że suwerenność rządu polega na tym, że posyła projekty ustaw do Sejmu wtedy, kiedy uznaje to za właściwe. Przez 45 lat władze polskie kierowały się opinią międzynarodową (...)

Abp Jerzy Stroba stwierdził, że panuje zgoda co do tego, że strona rządowa ma prawo stawiać pytania i prosić o wyjaśnienia (...)

[Protokół z posiedzenia Komisji Wspólnej, 06.12.1993 | źródło: Borecki Paweł, Janik Czesław (oprac.), Komisja Wspólna Przedstawicieli Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i Konferencji Episkopatu Polski w archiwaliach z lat 1989-2010, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2011]

0 komentarze:

Prześlij komentarz