Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Zygmunt Zimnawoda skazany za nielegalny pochówek księdza w Świebodzinie

Zygmunt Zimnawoda / www.albert.zgora.pl
Rok 2014 | Gazeta.pl: Ks. Zygmunt Zimnawoda, który wypełnił wolę zapisaną w testamencie swojego przyjaciela, został skazany przez świebodziński sąd. Nie miał prawa pochować serca twórcy pomnika Chrystusa Króla pod figurą.

Sprawą pochówku serca prałata Sylwestra Zawadzkiego pod pomnikiem Chrystusa w Świebodzinie zajęła się tamtejsza policja.

 - Przesłuchaliśmy świadków, zebraliśmy pełen materiał i sprawę oddaliśmy do sądu. Pochówek, który nie jest zgodny z ustawą o cmentarzach, jest wykroczeniem - tłumaczy Katarzyna Wrocławska, rzeczniczka świebodzińskiej policji.

Przypomnijmy. Ks. Sylwester Zawadzki, prekursor budowy pomnika Chrystusa w Świebodzinie, zawarł w swoim testamencie prośbę, by jego serce spoczęło pod gigantyczną figurą (...)

Sąd uznał księdza za winnego, ale odstąpił od wymierzenie kary. W tym przypadku mógł być to areszt lub grzywna nawet do 5 tys. zł. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, obie strony mogą się od niego odwołać - tłumaczy sędzia Piotr Lubryczyński, wiceprezes Sądu Rejonowego w Świebodzinie. Sąd wziął pod uwagę okoliczności łagodzące. Ksiądz wypełniał wolę przyjaciela zapisaną w testamencie. Nie zdawał sobie sprawy, że łamie prawo (...)

Ale to nie koniec kłopotów osób, które wypełniały wolę księdza Zawadzkiego. Pod lupą śledczych są także lekarze i kierownictwo szpitala w Świebodzinie. Prokuratur Okręgowy w Zielonej Górze, by uniknąć posądzeń o stronniczość, oddał sprawę do poznańskiej apelacji. Badają ją śledczy z Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto. Lekarzowi za zbezczeszczenie zwłok grozi do dwóch lat więzienia. Śledczy stoją na stanowisku, że wola zmarłego nie miała tu znaczenia. Ani lekarzowi, ani innej osobie nie wolno było rozczłonkowywać zwłok, by pochować je w różnych miejscach. (gazeta.pl, 09.07.2014)


0 komentarze:

Prześlij komentarz