Episkopat sprzeciwił się konstytucyjnemu rozdziałowi Kościoła katolickiego od Państwa fot. Koalicja Postęp i Świeckość |
Konstytucyjne uregulowanie stosunków między Państwem a Kościołem katolickim winno zostać oparte na zasadach wzajemnego poszanowania, suwerenności i niezależności oraz zdrowego współdziałania dla dobra wspólnego, czyli tworzenia tych warunków życia społecznego, dzięki którym osoba, rodzina i zrzeszenie mogą pełniej i łatwiej osiągnąć swoją doskonałość.
Podstawowe wartości, w imię których Kościół spełnia swoją misję oraz zasadnicze cele realizowane przez państwo są w istocie swej komplementarne. Z tego punktu widzenia należy szczególnie mocno zaakcentować konieczność współdziałania Państwa i Kościoła katolickiego, u podstaw którego leży dobro osoby będącej w naszych warunkach w ogromnej większości członkiem obu tych wspólnot jednocześnie.
Z tych też względów należy wyłączyć z konstytucji formułę o rozdziale Kościoła katolickiego od Państwa. Budzi ona negatywne skojarzenia dla dominacji Państwa nad Kościołem ponadto jest nieprecyzyjna, może bowiem prowadzić do pominięcia tych wartości, o których piszemy (...)
[Stanowisko Konferencji Episkopatu Polski w sprawie założeń aksjologicznych nowej konstytucji, 16.06.1990 | źródło: Borecki Paweł, Janik Czesław (oprac.), Kościoły i organizacje światopoglądowe o nowej polskiej Konstytucji. Wybór materiałów źródłowych z lat 1988-1997, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2012]
o ile w ogóle nie popieram instytucji państwa, ani tym bardziej kościoła, to akurat w tym przypadku należałoby wzmocnić formułę rozdziału państwa i kościoła i posłać konkordat na śmietnik historii.
OdpowiedzUsuń