 |
| fot. episkopat.pl |
Biskupi polscy podzielają niepokój Ojca Świętego [chodzi o Karola Wojtyłę, monarchę Watykanu - red.], wynikający z nowych zagrożeń dla życia narodu.
Podejmowane są próby programowego podważania autorytetu Kościoła, ośmieszania postaw religijnych i moralnych, wychowania młodego pokolenia, w tym wierzących, w duchu laickim, sprzecznym z Ewangelią.
Jak dawniej w strukturach państwa totalitarnego, usiłuje się usuwać wartości religijne, a nawet wiarę w Boga na margines społeczeństwa. Wymownym przejawem lekceważenia wierzących jest stosunek do życia, instytucji rodziny i wychowania, a także próby tworzenia Konstytucji bez odniesienia do Boga.
(...) Wyrazem postawy [czyja władza, tego religia] było też stanowisko przedstawicieli władz polskich na konferencjach w Kairze, Pekinie, a ostatnio w Istambule [biskupi krytykują zgodę rządu na ustalenia konferencji nt. praw człowieka, w tym praw człowieka kobiet - red.].
***
[Komunikat z 283. konferencji plenarnej Episkopatu Polski, 12.06.1996 | źródło: Borecki Paweł, Janik Czesław (oprac.), Kościoły i organizacje światopoglądowe o nowej polskiej Konstytucji. Wybór materiałów źródłowych z lat 1988-1997, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2012, s. 135-136]
***
Komentarz redakcji:
Powyższe stanowisko prezentuje fałszywą alternatywę - albo państwo wyznaniowe (rzymskokatolickie), albo totalitarne. W państwie demokratycznym ludzie mają prawo do kierowania się wartościami humanistycznymi, a nie ideologią watykańską. A władze RP mają obowiązek kierować się dobrem wszystkich członkiń i członków pluralistycznego społeczeństwa, a nie interesami episkopatu.
Biskupi: Konstytucja bez odniesienia do Zwirka i Muchomora oraz bajek z mchu i paproci, jest zagrozeniem dla zycia narodu... watykanskiego narodu.
OdpowiedzUsuńJarle Knudsen,ja się nie zaliczam do watykańskiego narodu i 70% społeczeństwa.Jak powiedział Marszałek Polski,Józef Piłsudski religia jest dla ludzi bez rozumu.Pozdrawiam.
UsuńAle o czym my tu mówimy, czerwoni kapłani też domagali się narzucenia wszystkim swojej jedynie prawdziwej ideologii. Kościół jest pierwszym systemem totalitarnym, następne to nazizm i komunizm i islam. Jedyna prawda i wszyscy podporządkowani, naprawdę nie widzicie że po upadku komuny, staliniątka pobiegły do identycznego systemu, z różnicą jedynie kolory. W każdym zachowaniu i kleru i zniewolonych mamy jakby powtórki zachowań w dobie komunizmu.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, historia się lubi powtarzać. Jak nie czarna zaraza to czerwona zaraza i tak w kółeczko. Przecież wielu tych czerwonych komuchów teraz w kościółkach pierwsze skrzypce grają. Prosto mówiąc dupę czarnym liżą , łapki składają, nie ważne że Polskę dają grabić, ważne że dupą na ciepłym stołeczku siedza i pierdzą w rytm taktu kleru.
UsuńBo niedojrzałość panicznie boi się wolności i odpowiedzialności, potrzebuje tatusia który nimi rządzi. Społeczeństwa dojrzałe to obywatele sami decydują o swoim życiu i biorą odpowiedzialność za swoje czyny. Prymitywne stadności pragną tatusia, który za nich decyduje, to jest ucieczka od wolności, masochizm podporządkowania i sadyzm do niepodporządkowanych, wszystko co podważa innością struktury tatusia to wróg i tym samym zapiekli komuniści po upadku komuny, przerażeni wolnością, stali się zapiekłymi mocherami, a w przyszłości islamistami.
UsuńIslam też jest be-be. Anonimowy/a żadna ale to żadna religia czyli wyznanie nie są dobre. Oszołomizm, zaborczość i trucie o tym jednym, jedynym zbawicielu to zło. Na świecie jest przez to wiele podziałów, wojen i rasizmu. Wszystko przez te imaginacje i pranie ludziom mózgów. Zobacz co dzieje się na świecie. U nas kler już skutecznie podzielił ludzi, rodziny, można powiedzieć wiekszość społeczeństwa. Najbardziej złowieszcze jest to, że nasz Rrząd im na to pozwala, jest to takie ciche przyzwolenie na cały burdel, który wprowadzają w nasze życie. Dlatego wara im od Konstytucji.
UsuńWitam,Basiu masz rację tylko jest jeden problem żaden fanatyk nie potrafi tego zrozumieć i obojętnie jaka religia jest największym zagrożeniem dla ludzkości.Życzę miłego wieczoru.
UsuńBasia
UsuńIslam kiedyś był tolerancyjny, to dwieście lat krucjat zaraziło islam fundamentalizmem, tym samym u nas w polsce maszą pojęcie katotalib, dlatego bo fanatycy podobnie się zachowują, a że islam jest silnym obecnie totalitaryzmem, to cała niedojrzałość z terlikami w oczach zacznie walczyć dla islamu. Tu nie jest ważny kolor totalitaryzmu, tylko stadność z tatusiem, a im krwawszy tatuś tym silniejsza iluzja bezpieczeństwa niedojrzałych. Dlatego tak kochają okrutnego boga z bibli, wymysł psychopatyczny, prymitywą daje poczucie bezpieczeństwa.
Przypuszczam że będzie taki zapis w konstytucji,że będziemy musieli być całkowicie oddani jedynej słusznej wiary rzymsko katolickiej.Czarno to widzę,jeszcze nam brakuje policji religijnej w tym kraju można się wszystkiego spodziewać a dlatego że jesteśmy zaślepieni wiarą.Nie wszyscy.
OdpowiedzUsuńMirek
OdpowiedzUsuńAle dlaczego czarno to widzisz, my mieliśmy już próbę założenia państwa katolickiego w europie w dwudziestym wieku i wyglądało to napewno nie w sposób czarny....
Chorwacja Ustaszów – terror Państwa Bożego
Chorwacja Ustaszów była to nie tylko próbą stworzenia czysto katolickiego państwa, ale też niewątpliwie najbardziej morderczym reżimem (to nie żart!) w całej okupowanej Europie.To co wyczyniali Ustasze było koszmarem. Fotografie ich zbrodni pokazują kobiety z odciętymi piersiami, wyłupione oczy, odcięte genitalia, małe dzieci wbijane na pal. Tylko religijny szał może doprowadzić ludzi do takiego zachowania.
Bo tym właśnie był terror Ustaszów w Chorwacji w latach 1941-1945, religijnym szałem przypominającym zachowania krzyżowców w Konstantynopolu 1204 (gdyż nienawiść była skierowana głównie przeciwko prawosławnym). Oczywiście katolicka furia dotknęła też (tradycyjnie) Żydów i Cyganów, ale głównym celem byli właśnie prawosławni Serbowie.
Ludzie byli paleni żywcem, obdzierani ze skóry, krzyżowani, dzieci rąbano siekierami na oczach ojców i matek. Mordercy wykazywali się chorą fantazją przybijając niektórym podkowy do stóp.
W czerwcu 1942 r. niemiecki dowódca 718 dywizji piechoty nakazał rozbroić i aresztować całą kompanię pułku Ustaszów, ponieważ nawet przyzwyczajone do krwi wojska Wehrmachtu bywały zszokowane takim okrucieństwem.
Anonimowy,na temat ustaszów w Chorwacji dla mnie to nie jest nowość.
UsuńPrędzej czy później kler puści nasz kraj z torbami,im nie warto ufać historia to udowodniła,pozdrawiam.
Mirek
OdpowiedzUsuńNo coś ty ktoś musi zapłacić odszkodowania za afery pedofilne, no co ty chcesz kler z torbami puścić, " bracia" polacy pomogą, nawet wbrew swojej woli. :-)
My pójdziemy z torbami,bo pasożyt żąda coraz więcej.
UsuńMirek
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego nie rozumiem, bo to rodzaj schizofrenii społecznej jest, wszędzie psioczą, ale nic nie robią aby wystąpić przeciw klerowi, czy się zebrać właśnie pod chasłami ; dość okupacji watykanu, zdrajcy pod sąd itd.
Z tego co widzę kler obecnie to taki PRL, gdzie większość ma dość, a sekta wyprawia co chce, ta bezmózgowa podpuszczona bolszewia ze wsi zmanipulowana przez kler, jak zobaczy masę to stanie też po tej stronie, tak jak ten od krzyża teraz paraduje z LGBT bo ich ciągnie stado. Dlaczego nikt nie zorganizuje protestu przeciw klerowi i ludzi zorganizuje. ?
Anonimowy,jaka jest liczba wyświetleń na tym blogu i swoje komentarze piszą tylko cztery osoby a gdzie reszta w majtki sikają że strachu przed klerem.A kto zorganizuje ten protest my w czwórkę,ja tez tego nie rozumie,kler nam pluje prosto w twarz a my mówimy że deszcz pada.Jakby to była epoka średniowiecza to ja już był dawno spalony na stosie.
OdpowiedzUsuńMirku, nie panikuj. Ja myślę, że to podczytujący na siebie, tworzą tutaj taką ilość wejść. Jeśli jednak nie, oznacza to, że ludzie boją się wolności słowa. Masz rację, tyle wejść a komentarzy mało. No niestety nie ma nic na siłę. Obawiam się, że też bym spłonęła na stosie, ale mi to lata i powiewa. Mój mąż też twierdzi, że ludzie się boją biskupów. Jedyne czego ja się boję to tego, że dadzą te 16 milionów na bzdurne niedorzeczne cele.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Mirek
UsuńA może polacy lubią żyć w zakłamaniu, uznali to za normę. Religia katolicka przez badaczy jest traktowana za bardzo podobną do schizofrenii, lub jedną z odłamów tej choroby, w społeczeństwie dzieje się dokładnie to samo co w rodzinach schizofreników, nie jest dziwne że tak ich ta religia przyciąga. To co faktyczne jest mówione po cichu ale nikt nie jest w stanie wypowiedzieć tej prawdy publicznie, bo w jakiś sposób panuje zakaz komentowania. Przykładowo na wsi mamy księdza pedofila i wszyscy po cichu o tym mówią ale nikt publicznie z tym nic nie zrobi, zwiększy się tylko nakład antyklerykalnej gazety, jako symbol cichego sprzeciwu i taka sytułacja jest w całej polsce, po cichu co innego, a publicznie co innego. Panuje schizofreniczna niespójność rzeczywistości, którą uznali polacy za normę, więc i chocholi taniec tylko potrafią odstawić.
Katolicy są dziwni i niekonsekwentni - nalatują na Żydów, homoseksualistów i komuchów. A przecież ich idol Jezus, to "trzy w jednym": 1) Jezus był 100% Żydem po Żydzie tatusiu (Panu Bogu) i Żydówce mamusi (Maryi). 2) Wszystko wskazuje, że Jezus był również typowym homoseksualistą - jego najbliższe otoczenie, to byli wyłącznie sami mężczyźni (apostołowie), z którymi przebywał 24 godziny na dobę i dzielił z nimi też wspólną sypialnię... 3) Jezus był pierwszym komunistą, który wdrażał naczelną zasadę komunizmu "każdemu według potrzeb za darmo". Niedopitym weselnikom wyczarował z wody 500 litrów niezłego wina, co prawda bez akcyzy, ale kto by się tym oszustwem podatkowym przejmował. Zorganizował masowy catering dla tłumu i nakarmił wszystkich do syta rybami i chlebem. Skutecznie uleczał chorych, przez co nie musieli oni korzystać z prywatnych gabinetów lekarskich. Wszystko to robił oczywiście za free. Niech żyje nam Towarzysz Jezus, nasz ukochany gej żydowski! Amen
UsuńBasia
UsuńTo nic dziwnego jak się zachowują katolicy, jest to stadność która ma być posłuszna jednej prawdzie, tym samym każda inność czyli różnica od powszechnej stadności i od jednej prawdy wywołu agresje. To osoby pozbawione indywidualizmu w ramach upodobnienia do gromady, a aby osiągnąć utopijną gromadność siebie i innych trzeba pozbyć wszelkiego indywidualizmu czyli inności. Jest to dokładnie taka sama utopia jak komunizm, tylko o innym kolarze na sztandarach, dlatego tak się podobnie zachowują. Z Jezusem to zupełnie nie ma to nic wspólnego bo on takie coś wyzywał od faryzeuszy i od szatańskiego grzechu pychy, bo nie można narzucać władzy, człowiek indywidualnie wybiera jak się zachowa do bliźniego i czy jego wybór będzie mądry to miłe będzie bogu. To sekta odwrócona od boga , plebs który w rzymie zrobił pierwszą rewolucje ala komunistyczna.
Zgadza się, czyli pranie mózgu na bieżąco. Będziesz taki uległy jak my, albo odstajesz czyli przeszkadzasz i nie nadajesz się. Jakiś biskup tu mówił własnie o ksiedzu, który sie nie chciał podporządkować, dlatego won go na zbity pysk. Biedak chciał dobrze i madrzej a tak sie nie dało. Teraz wszystkie pomyje na niego wylewają, oczywiście z czystego miłośierdzia. Wychodzi na to, że nawet myśleć trzeba jak kler bo inaczej jesteś tą czarną owcą do odsiewu. Znam ludzi "prawdziwych katolików" którzy są tak zasłuchani w te kazania, że żal mi ich, bo nie mają nawet własnego zdania. To nie jest zdrowe.
UsuńPozdrawiam
Basia
OdpowiedzUsuńBardzo niezdrowe, bo kończy się wybijaniem ludzkości i samych siebie, bo nikt nie jest w stanie pozbyć się indywidualnych różnić tu każdy podpadnie, co byś nie robiła zawsze podpadniesz i dochodzi do czystek. Gdyby kler miał technologię jak Hitler lub Stalin, to by wymordowali wszystkich jak biblijny bóg, bo każdy podpada, człowiek jest ciekawy, a tu masz zaprzestać być ciekawym, czyli nie być człowiekiem i buch potop. Zostawił parę ludzi tylko dlatego że nie miałby kogo karać. Następnie kler karał ludzi za cielesność, a przecież jesteś cielesna, jak sama się nie zabiczujesz to oni ciebie zabiczują itd.. dlatego ta religia zabije wszystkich, dlatego jest chorobą psychiczną, w której człowiek biczuje siebie za to że jest czowiekiem, aby przestać być człowiekiem trzeba siebie zniszczyć i innych.
Anonimowy/a Bardzo dobrze to napisałaś, to wszystko jest prawdą. Nie można być sobą, za to karają. Religia zabija wszystkich tak nie dosłownie, ale w przenośni. Zabijają w nas wszystko, byle nas odrzeć przede wszystkim z naszej osobowości. Mają jeden słuszny szablon, według którego sterują i jak nie po ich myśli to grzech, nie wolno, nie można, jest sprzeciw. Działają gorzej niż Stalin, są tak samo okrutni i nie znoszą sprzeciwu. Wszystko po to zawładnąć nami absolutnie. Jak by mogli to by nas za to że sobie tutaj piszemy, spalili na stosie.
UsuńBasia
UsuńMasz wzory świętych do naśladowania i co czy nasz siebie jak one zniszczy?
Potępienie seksualności ma swój początek w średniowieczu. Kościół potępiał wtedy nie tylko perwersję, złą żądzę, ale i miłość, małżeństwo (sic!) i oczywiście – ciało. Dzięki potężniejącej w polityczną siłę instytucji Kościoła utrwaliło się poczucie dochodzące niemal do granic obsesji (zwłaszcza u progu nowego tysiąclecia), że wszelkie zło pochodzi z seksu.
Zwłaszcza święte dorobiły się swych zasług ulegając perwersyjnym męskim chuciom. Zamiast wyjść za mąż, czego od nich oczekiwano, lub zmienić wiarę, stawały się ofiarami kaźni, których opisem sycił się średniowieczny Kościół, już to wskazując na pełne chwały męczeństwo dziewic-chrześcijanek, już to za pomocą Inkwizycji, pastwiąc się nad czarownicami (a zgładzono ich – przez siedemset lat, bo tyle trwał ten specyficzny holocaust – kilka milionów). Nad czarownicami pastwiono się w sposób bardzo wymyślny. Święte były torturowane i ścinane. Wiele z nich miało obcinane piersi (św. Barbara i św. Agata). Św. Agacie kazano „piersi niewieście żelaznemi kleszczami targać tak długo, że po jednej stronie wytargane były" (co znaczy – obcięte, bo Agata wyraża swoje pretensje w takich oto słowach: „Niebożny okrutniku – rzekła na to Agata – nie wstyd ci niewieście obcinać czegoś, coś sam u matki pożywał?"). Świętą Barbarę dodatkowo „nago włóczono po mieście". Św. Dorotę nabijano powielekroć na pal („drugi kazał starosta na palach podnieść"). Św. Juliana „za włosy wiele dni wisiała, palona była, rozciągana na czworo". Wszystkie biczowano wymyślnymi biczami, „siekano i drapano prętami i żelazami rozmaitymi". I wszystkie szły na te tortury „jak drugie idą do tańca i rozkosznego obiadu". To skojarzenie kulinarne pojawia się w żywotach świętych nader często i nie bez racji. Dodatnie wartościowanie cierpienia, zwłaszcza cielesnego, obecne jest bowiem w pismach nie tylko w postaci zasługi i wzorca, ale i jako nakaz moralny. Święta jest świętą albo dlatego, że ją męczono, albo dlatego, że potrafiła wymęczyć się sama. Św. Brygida polewała nogi wrzącym woskiem, by pozbyć się chuci („z czego ból wielki uczuła i chuci złe w ciele swoim ugasiła". Na końcu ścięta została „a na ścięcie szła jak do rozkosznego obiadu"). Św. Małgorzata opasywała się „obręczą żelazną, powrozami i włościnicą z grubymi supłami", „gwoździe w trzewikach miała" i bez przerwy się biczowała. Potrzeba biczowania była u św. Małgorzaty tak silna i – jeśli wolno użyć tego słowa – tak perwersyjna, że zmuszała one swoje podwładne (a była przeoryszą dużego klasztoru), by wbrew swojej woli biczowały ją; nakazywała im więc iść ze sobą „w tajemne miejsce i kazała się bić aż światłość ją ogarniała".
Hmmm, to naprawdę robi wrażenie co przeczytałam. Teraz wiem dlaczego Matka Teresa z Kalkuty została ogłoszona świętą. Ta jej świetość pod płaszczykiem miłosierdzia, przerosła mnie całkowicie. Jak widzisz wszystko ludziom można wmówić i zmanipulować nimi. Matka Teresa okazała sie największym cynicznym potworem i bezduszną kreaturą. Jej działania miały głównie na celu nie dobro chorych ale ich pieniadze. Za to chorym wmawiała, że potrzeba cierpienia jest konieczna bo jezus też cierpiał, dlatego nie podawała im w ciężkich cierpieniach leków, po to aby cierpieli bo tak trzeba.
OdpowiedzUsuńNo cóż, sami zboczeńcy, perwersyjne zachowania i brak szacunku dla innych, to jest ich wszystkich przesłaniem, dalej zwanym miłosierdziem bożym.
Basia
OdpowiedzUsuńBo kler robi interes na biednych, jak przyjżysz się caritasom to to jest firma, która ma zarabiać a nie pomagać, pomagać to tania propaganda, żadna placówka kleru nie pomaga tylko zarabia pod szyldem pomocy. A co do martretowania innych i siebie to potwierdza formę tej religii, czyli jak siebie lub innych zamartretujesz tym lepsza jesteś święta, idzie ta religia do zakatowania człowieka z człowieka, bo człowiek to grzech, ci co ulegli temu szaleństwu to wyglądają gorzej od deliryka alkoholowego, są bardziej zrujnowani niż alkoholicy. Ci co równowagi psychicznej nie stracili, są skazani na obudę udają świętszych niż są i po kolei, każdy każdego pałuje i ukrywa się z tym że nie jest taki czysty itd. Chore społeczeństwo.
Ja ma do tej pory trudności z odróżnieniem kto pisał w danym momencie urywek bibli lub spisywał bełkot wariata. Apokalipsa to napewno pisał ciężki wariat, to by był dopiero terrorysta. Lot kazirodczy pedofil, protoplasta Fritcha z Austrii, Abracham co zażynać chce własne dzieci ciężki wariat, Mojżesz padaczka skroniowa, dlatego typowo padaczkowe wizje. Pogarda ojców kościoła do seksu schizofrenia i tu jest problem, bo prawdopodobnie psychopatie pierwotnych kapłanów kler zamienił w schizofrenie, bo psychopaci chcieli władzy i potępiali wrodzoną ciekawość, by kontrolować ludzi, kler chciał władzy kontrolując seks, biega i się ciągle spowiada bo ma seks, ale takie tu przegięcie do doczesności że jest oparte o schizofrenie. Właściwie łatwo napisać biblie część drugą, wystarczy pospisywać wizje z zakładu psychiatrycznego i dokładnie choroba psychiczna, to istota zwalczająca cechy człowieka, jakby jej to zagrażało i mamy religię.
OdpowiedzUsuńWitam,Basiu ja nie panikuje już jesteśmy w 80% krajem wyznaniowym a będzie jeszcze gorzej.Nasi rządzący trzęsą dupami przed klerem,twój mąż ma racje.Banda starych pryków chcą decydować jak mamy żyć itd.i taka jest rzeczywistość,pozdrawiam i życzę miłego dnia.
OdpowiedzUsuńSkuteczność kleru funkcjonariuszy obcego państwa w ubezwłasnowalnianiu naszego społeczeństwa jest zatrważająca. Konkordat, który "zawdzięczamy" Suchockiej (niech ją piekło pochłonie) nie miał polegać na podległości Państwa Polskiego w stosunku do Watykanu, a raczej jego nędznych przedstawicieli lecz to powoli stało się faktem. Zgoda na religię w szkołach drogo nas kosztowała i jeszcze długo będzie. Na początku chcieli tylko udostępnienia sal szkolnych dla lekcji religii. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Teraz Państwo płaci z naszych podatków całej armii katechetów we wszystkich szkołach kraju. Funduje im emerytury i ubezpieczenia tak jak nauczycielom nie mając jednocześnie żadnego wpływu na treść przekazu dla dzieci, ponieważ formalnie wzięło ich na etat. Krzyże w szkołach, urzędach, w Sejmie to znak podległości a raczej totalnej wręcz uległości aspiracjom kleru. Mało? Prawo karne w kontekscie aborcji już prawie po ich myśli. Weźmy się teraz za konstytucję, ostatni bastion demokracji i wolności. Potem już, a może już: państwo wyznaniowe. Pozazdrościli islamistom władzy nad kobietami i niewiernymi? A co, będą gorsi?
OdpowiedzUsuń