Andrzej Nackowski fot. Twitter |
W sklepie męskich spodni nie uświadczysz. Jak żołnierz ma walczyć w rurkach? - pytam. Jesteś mężczyzną - noś się po męsku!
Sutanna jest bardzo męska :-) I żadnych rurek pod spód!
Źródło: Twitter, 11.09.2014. | Przeczytaj więcej wypowiedzi księży o mężczyznach
W sklepie męskich spodni nie uświadczysz.
Jak żołnierz ma walczyć w rurkach? - pytam
— ks.Andrzej Nackowski (@AndrzejKs) wrzesień 11, 2014
Jesteś mężczyzną - noś się po męsku!
— ks.Andrzej Nackowski (@AndrzejKs) wrzesień 11, 2014
@GregMniejszy sutanna jest bardzo męska :-) i żadnych rurek pod spód!— ks.Andrzej Nackowski (@AndrzejKs) wrzesień 11, 2014
***
Komentarz redakcji:
1. Żołnierze nie kupują munduru w sklepie.
2. Nie wszyscy mężczyźni są żołnierzami.
3. Nie wszyscy żołnierze są mężczyznami (pozdrowienia od drugiej połowy ludzkości).
4. To czy uważamy ubiór za męski czy kobiecy jest względne.
5. Niech każda i każdy chodzi w czym chce, a księdzu Nackowskiemu nic do tego.
Wystarczy spojrzec na foto. A po co księżom spodnie rurki przeszkadzają, możemy sie tylko domyślać. Cały czas niezmiennie księża nawołuja do walki, to dewianci seksualni, niewyżyte króliki jakieś, którzy zaraz dojdą do wniosku, że króliczkom starczy futerko, więc noście się ludzie np na boberka.
OdpowiedzUsuńEwidentnie chce sobie klecha podnieść samoocenę, grając macho głupimi tekstami godnymi obszczanego, zarzyganego kibola z ONR-u. Zresztą to jedno środowisko, kibole i młodsi księża. Naziole mający problemy z własną seksualnością, nieakceptowaną przez własny wyprany móżdżek, zasilają kk, bo niby, który zdrowy na umyśle chłopak idzie do seminarium. Nie miejmy złudzeń, że Oko nie ma następców. Z której strony nie ugryźć, to tak głupie i prymitywne. Raz, że klechy nie walczą, nie tylko dlatego, że sutanna się majta między nogami. Wow jaka subtelna aluzja do gejów te rurki. W prostym kleszym świecie tylko geje noszą rurki. Gdyby zbadał temat dogłębnie, to w wojsku, policji jest sporo gejów, którzy nawet w rurkach zrobiliby mokrą plamę z tego wojowniczego klęcznika. Faktem jest, że klechy są coraz agresywniejsze, bo że głupie to normalka. Oni nic nie mają wspólnego z Jezusem, są jego przeciwieństwem, co za czasy, żebym ja ateistka, broniła Jezusa przed takimi jak ten prymitywny naziol w kiecce :(
OdpowiedzUsuńUtwierdza stereotyp męskiego mężczyzny, bo delikatność kojarzy mu się z kobiecością, a ta kobiecość z homoseksualizmem w mężczyźnie. Większość homofobicznych postaw to lęk przed własną kobiecością w sobie i dlatego homki tak portretują, jak jakieś wydelikacone faceciki. Facet l, który boi się delikatności , przerażony tym że ona zagrozi jego wizerunkowi trwardziela, to nie jest facet, ktoś kto przerażony jest spowodu stereotypy bądź twardy i delikatności się boi spojrzeć w oczy, to dupa nie facet.
OdpowiedzUsuńFeministki wyzwoliły kobiety, a co z mężczyznami, trzeba wyzwolić mężczyzn....
UsuńTen proces dostosowywania się do wzorca męskości powoduje, że "twardziele", chcąc odciąć się od sowich słabości, wzruszeń i delikatności, odcinają się od wszystkiego, co pozwala im funkcjonować w świecie w pełny sposób - wyjaśnia Hanna Samson, pisarka i psycholożka.
"Zabić twardziela" to zapis rozmów, jakie Hanna Samson przeprowadziła z dwoma mężczyznami. Ich spostrzeżenia mają pomóc mężczyznom nazywać swoje emocje i konfrontować się z nimi.
- Nie bez powodu od lat mówi się o kryzysie męskości. Ale wielu mężczyzn nie próbuje nic z tym zrobić. Narzekają, ale nie przyglądają się zmianom na świecie i temu, co z tych zmian wynika. Nie widzą co tracą. A wystarczy tylko zdjąć maskę twardziela i poszukać własnej drogi. Jednak to wymaga odwagi - mówi Hanna Samson.
Chociaż podtytuł książki brzmi: "Nadszedł czas wyzwolenia mężczyzn", to autorka mówi, że to nie kobiety będą ich wyzwalać. Muszą to zrobić sami. I robią. Coraz częściej korzystają z możliwości wzięcia urlopu wychowawczego. Nawiązują bliską relację z dziećmi. - Okazje się, że mężczyźni potrafią być troskliwi. Ten wzorzec twardziela powoli zaczyna być przełamywany. Twardziel się zmienia, ale to kobiety utorowały im drogę do tych zmian - twierdzi gość audycji "Konturówka".
http://www.polskieradio.pl/10/2940/Artykul/948705,Nadszedl-czas-by-zabic-twardziela-i-wyzwolic-mezczyzn
Robert, pełnia człowieczeństwa, to jest to co tracą. Czyli księżulek chce facetów wykastrowanych z empatii, wrażliwości. Zabawne, że takie teksty wali osobnik kojarzący mi się raczej ze starszą kobietą, by nie rzec wprost - moherową dewotką, a nie z żołnierzem. Sorki, ale ja też mam prawo do stereotypów, więc owszem tacy jak Gowin i hahaha reszta księży, kojarzą mi się ze starymi dewotkami. Faktem jest, że dewocja wśród kobiet jest powszechniejsza niż wśród facetów - w społeczeństwie. W polskiej polityce chyba odwrotnie. Na drugą nóżkę z kolei, wydawałoby się, że ksiądz - uwaga - osoba duchowna, powinien być wrażliwy, tolerancyjny, empatyczny, uduchowiony - wiemy, że guzik prawda, można takich zliczyć na palcach jednej ręki. Ten jest przykładem jak daleko od uduchowienia, empatii, ba rozumu jest przeciętny klecha. Zabawny facecik, publicznie wyje, że ma emocjonalne problemy ze sobą, sam doprasza się psychoanalizy :)
UsuńBo widzisz całe to nasze kibolstwo jest ciotowate, bo jak określić faceta, zniewolonego stereotypem twardziela, który przerażliwie boi się jakichkolwiek delikatniejszych zachowań pokazać w swoim życiu, tylko ciapę taki streotyp uwięzi a nie faceta. Facet jest bardziej elastyczny, potrafi być twardy, ale potrafi być też delikatny, a oni to taki słoń w składzie porcelany, tam gdzie trzeba tańczyć, to on się pcha i zanim dojdzie do kasjerki rozwali pół sklepu, czyli nie poradzi sobie taki kibol w obecnym świecie, bo nie ma elastyczności, gdyż przerażony wisi na smyczy sterotypu bądz twardy. Gender wyzwoli też mężczyzn.
UsuńZnaczy ten ksiądz robi krzywdę, po utwierdza stereotypy społeczne, twardy facet przynosi mamuta, delikatna kobietka zajmuje się domem. Nie tylko kobiety kościół chce umieścić przy garach, facetów chce umieścić przy mamutach. A fecet który szarpie się z życiem sam, szybciej umiera, bo nie dzieli problemów, szybciej choruje, bo ma się jako twardziel nie przejmować swoim ciałem, swoje ciało ma traktować jak narzędzie, sama widzisz jak faceta trudno zaciągnąć do lekarza, będzie parskał ale znosił, bo ma przedmiotowe podejście do swojego ciała, a tym samym trudnie nie mieć przedmiotowego do kobiecego. .. widzisz jak się zazębiają problemy.?
UsuńA poza tym jak facet sam walczy z życiem to się stresuje mocno i ten stres niszczy jego seksualność i dochodzi do psychologicznej impotencji, bo taki twardy facet ma w głowie mit żelaznego penisa, czyli zawsze może, zawsze bierze w posiadanie, nawet jak kobieta nie chce, on tym penisem zdobywa, coś w stylu Korwina, że kobietę się trochę gwałci, a tu klapa, bo stres odbiera mu możliwości seksualne i przecież on jest twardy, nie powie że nie może, tylko będzie unikał, a kobieta bo nie dzieli się problemami z nią myśli że on jakąś lafirynde posuwa, już nie jest dla niego atrakcyjna... no i sterotypy zaczynają rozkładać związek.
UsuńCzym jest piękno męskie? Albo inaczej: czym jest męskość, sama w sobie? Kwestia męskości w studiach kulturowych rozpatrywana była bądź to w kontekście analiz genderowych, rozwoju myśli feministycznej jako trzon form patriarchalnych, bądź (również na pograniczu badań nad gender) w kontekście pojęcia tożsamości.
UsuńCzym jest męskość? Najprościej rzecz biorąc: przeciwieństwem kobiecości. Tak byłoby najłatwiej zakotwiczyć tę kategorię. Problem jednak polega na tym, że żyjemy na oceanie pojęć transgresywnych, dynamicznych, bez trwałego, jednoznacznego odniesienia do rzeczywistości. Samo utrwalenie się różnicy miedzy płcią kulturową, a biologiczną trwało kilka ostatnich dekad. Elizabeth Badinter w swojej pracy XY. Tożsamość mężczyzny, przywołuje imperatywy męskości, które sformułowali w latach siedemdziesiątych Deborah S. David i Robert Bannon, a które po dzień dzisiejszy wydają się być idealnymi wskaźnikami arbitralnie ustalonej męskości. Są to: zakaz bycia zniewieściałym, wrażliwym, empatycznym; „paradygmat zdobywcy” czyli powinność zdobywania, podboju świata; postulat siły, mocy, suwerenności oraz ostatecznie nakaz zdobywania celu za wszelką cenę, nawet przemocą, brutalnością i gwałtem. Co ciekawe, tak definiowana męskość komentowana niejednokrotnie była w „Dziennikach” Witolda Gombrowicza. Autor Dziennika mówi o Formie, w której dominuje
„(...) potworność męskości, nie liczącej się z własną brzydotą, nie dbającej o podobanie się, będącej aktem ekspresji i gwałtu i – przede wszystkim – panowania, ta pańskość szukająca tylko własnego zadowolenia (...)”
(W. Gombrowicz, Dziennik 1953-56, s. 218).
Nieco dalej Gombrowicz pisze:
Znałem tę męskość, którą fabrykowali sobie oni, mężczyźni, między sobą, podjudzając się do niej, zmuszając się do niej wzajemnie w panicznym strachu przed kobietą w sobie, znałem mężczyzn wytężonych w dążeniu do Mężczyzny, samców kurczowych, dających sobie szkołę męskości. Mężczyzna taki sztucznie potęgował swoje cechy: był przesadny w ociężałości, brutalności, sile i powadze, był tym, który gwałci, który zdobywa przemocą – więc bał się piękności i wdzięku, które są bronią słabości, zapamiętywał się w samczej potworności, stawał się wyuzdany i trywialny, albo tępy i niezdarny.
(W. Gombrowicz, Dziennik 1953-56, s.229).
No dobra jak już wiemy o co chodzi że kler próbuje wsadzić mężczyzn...w stereotyp męskich mężczyzn, to ktoś pamięta obraz Nieznalskiej?
UsuńGenitalia na krzyżu, czyżby mężczyżni ukrzyżowali siebie męskością? O to naprawdę jej chodziło, a kto palił kukły Nieznalskiej na mieście kibole? Co ich tak sprowokowało, dlaczego polski antyhomoseksualizm jest tak naprawdę oparty na lęku męskich mężczyzn przed kobietą w sobie?
Odezwał się projektant mody a w wyglądacie w tych sukienkach w dodatku bez gaci za przeproszeniem tak zwane "CIOTY" A ja mam 55 lat i chodzę w rurkach i w czerwonych trampkach.A w czym ja chodzę to was powinno guzik obchodzić,zajmijcie się modleniem a nie wpierniczanie się do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńAle ci katolicy to nawet już ruch wyzwolenia mężczyzn założyli i co wygrzebałem;
OdpowiedzUsuńRuch wyzwolenia mężczyzn
Kilkanaście dni temu odbyło się na Śląsku duże wydarzenie religijne:
Pielgrzymka Mężczyzn. Brał w niej udział również premier Jarosław
Kaczyński.
Po co organizuje się pielgrzymki mężczyzn?
Należą one do tradycji
kościelnych imprez "stanowych", powstałej w czasach, gdy poszczególne
grupy społeczne były silnie rozgraniczone, a każdej przypisywano
powołanie do innych spraw.
Tegoroczna pielgrzymka odbywała się właśnie pod hasłem "Przypatrzmy
się powołaniu naszemu". Arcybiskup Damian Zimoń nie miał wątpliwości,
że istnieje coś takiego, jak powołanie mężczyzny - i że jest ono
zasadniczo różne od powołania kobiety:
Mężczyzna to mocny człowiek. Mówi się dzisiaj czasem, że jest deficyt
mocnych ludzi, mężczyzn. Trzeba ludzi zdolnych do ryzyka, do zmiany,
do podjęcia wyzwań, do mocnej ekspansji, do odwagi. Bracia, mężczyzn
trzeba! Przyszliśmy tu, by się jeszcze bardziej nimi stać.
"
Taki jest oto początek najdłuższej z wojen -wojny chrześcijańskiej
cywilizacji, z której wszyscy jesteśmy- o potarganą ,zbeszczeszczoną
godność i wolność mężczyzny .
Nie od dzisiaj wiadomo- dzięki Pawłowi i jemu podobnym ,że przyczyną
męskiego zniewolenia jest kobieta .Nienasycona ,krwiożercza bestia
nigdy nie syta doznań seksualnych .Traktująca przedstawicieli rodu
męskiego wyłącznie jako obiekty seksualne ..nimfomanka nagabująca bogu
ducha winnych panów ,mająca na ich punkcie niebezpieczne
obsesje .Kłamliwa i zdradliwa, mająca w każdym porcie i na każdym
portalu jakąś upatrzoną zdobycz .Dopadnie nieboraka -gdy ten tłumaczy
się ,że musi do dzieci i żony -mimo wszystko zniewala depcząc jego
ludzką godność .Gdy nieszczęśnik próbuje wyskoczyć oknem aby ratować
swą niekalaną czystość bez skrupułów zagradza mu drogę ."
Lepiej jest nosić czarną sukienkę
OdpowiedzUsuń"jesteś mężczyzną, noś się po męsku" powiedział mężczyzna w sukience :P
OdpowiedzUsuń