Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Biskup odkrył, że nie musi sobie robić in vitro

Dziwisz kardynał
Stanisław Dziwisz
fot. Bartłomiej Barczyk / AG
Rok 2015 | Ekai.pl:

"Prawdziwy uczeń Jezusa nie będzie nigdy korzystał z niegodziwych praw, nawet uchwalonych w majestacie demokratycznego państwa” – powiedział 3 kwietnia kard. Stanisław Dziwisz podczas wielkopiątkowego Misterium Męki Pańskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Przy kaplicy „U Piłata”, metropolita krakowski wygłosił kazanie. Zwrócił uwagę na liczne przykłady deformowania zdrowej nauki o człowieku, o małżeństwie i o rodzinie, do których dochodzi ostatnio w Polsce. Przypomniał także, że „prawda i dobro nie podlegają głosowaniu”. (...)

Zdaniem metropolity krakowskiego, istnieją „systematyczne, zorganizowane próby deformowania w tym zakresie fundamentalnej prawdy, a nawet wprowadzania z gruntu fałszywych teorii i założeń do polskiego prawodawstwa”. (...)

Źródło: ekai.pl, 03.04.2015 | Przeczytaj więcej wypowiedzi kardynała Dziwisza

***

Komentarz redakcji:

Pomijając watykańską ideologię o zdrowej tkance narodu i spiskową teorię dziejów, optymizmem napawa fakt, że biskup wreszcie odkrył, iż nie musi robić wszystkiego, co jest legalne (antykoncepcja postkoitalna, in vitro itd.), ale niezgodne z aktualną linią Watykanu. Przekładając to na ideologię watykańską: Dziwisz wreszcie zrozumiał, że Bóg dał mu i nam wszystkim wolną wolę. Oby logiczne myślenie rozprzestrzeniło się w całym episkopacie.

26 komentarzy: Leave Your Comments

  1. "Dziwisz wreszcie zrozumiał, że Bóg dał mu i nam wszystkim wolną wolę. Oby logiczne myślenie rozprzestrzeniło się w całym episkopacie."

    Wolnej woli kościelny personel pozbawia wszystkich, mniej więcej do I komunii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pozbawia wolnej woli, ale w przypadku kościoła masz wybrać zniewolenie. Sartre nazywał takich ludzi łajdakami, ponieważ to oni ze strachu przed wolnością i odpowiedzialnością za swoje życie, wybierają Hitlerów i Stalinów czy Biskupów, aby ci decydowali o ich życiu. Każdy ma wolną wolę ale są tacy co wybierają zniewolenie.
      I tutaj Dryjańska jakaś dzisiaj w skowronkach albo ironizuje, bo ten chrześcijanin ma wybrać co biskup chce, a polacy to naród taki jak biskup chce, mają wybrać jak biskup chce bo inczej nie mogą bo nie będą chrześcijanie. Kler nawet sfałszował problem wolnej woli, masz wolną wolę aby zawsze wybierać to co biskup chce.

      Usuń
    2. @Anna Dryjańska,
      Rozumiem ironię i dostrzegam jej wartość ale żałuję, że jednocześnie wpis i komentarz, by go zrozumieć wymagają wysiłku intelektualnego, interpretacji. Większość czytających nie ma na to czasu by czytać zniuansowane wpisy. Szkoda też, że wpis nie oddaje sensu całej wypowiedzi Dziwisza.

      Usuń
    3. A to ciebie trzeba niańczyć i pieluszkę ci zmienić, a może przytulić?. Dziwisz to trzecia rzesza, autorytany do rozpuku, przeraźliwie przerażony wolnością, bo w niej autorytaryzmy upadają, gdyż ludzie sami decydują o swoim życiu a nie on.
      Tak więc odrazu nie pasowało to podejście, że on nie będzie narzucał tylko sam przestrzegał, a wy możecie inaczej, bo to wasze życie, wasze sumienie, które dzieki wyborom się rozwija etycznie. On by harakiri popełnił gdyby z buciorami w majtasy ci nie wchodził. ;)

      Usuń
    4. Anonimowy.
      "Szkoda też, że wpis nie oddaje sensu całej wypowiedzi Dziwisza".
      Żadna szkoda, ponieważ to co biskupi mówią to jest mydlenie oczu i nigdy nie ma sensu. Nie ma powodu się niczego sensownego spodziewać, przecież nigdy nie pochwalą nikogo, oprócz tych z Opus dei, którzy myślą ich kategoriami. Tak przy okazji słowo do biskupa, niech zabierze sobie w majtasy ten katolicyzm, niech nie szantażuje ludzi i niech się w końcu zajmie wyszukiwaniem swojego wysiłku intelektualnego bo "gada jak do debili' Tak nawiasem mówiąc cały czas czekam, kiedy biskupi zaczną w końcu wyrejestrowywać tych niewiernych co ich nie chca słuchać (chodzi o manipulację niektórymi rządzącymi co sa katolikami a biskupów nie słuchają). Jest to wszystko żałosne i śmierdzące fałszywymi teoriami czarnej mafii. Skoro biskup miesza już w czasie wielkiejnocy, to już jest naprawdę zdezolowany od chciwości i niepewności, natomiast pazerność jego oczekiwań sięga dna. Skoro biskupi maja zdeformowane poglądy i maniery, nikt inny nie jest winny jak oni sami. Sami się pozbawili wszystkiego co ma normalny mężczyzna, więc niech przynajmniej zamilkna bo jeszcze nigdy nic mądrego z ich ust nie usłyszałam.

      Usuń
    5. Nawet w świeta arcynienawistnicy nie potrafią bez nienawiści i syczą w kościołach przeciwko bezpłodnym, czyli prześladują niepełnosprawnych. Ciekawe to święto, podczas którego syki nienawiści z ambon prześladują chorych i niepełnosprawnych. Jezus się na krzyżu przewraca.

      Usuń
    6. Ech Robercie, święto nie święto, to już normalne u nich, biednych, prawych i ponad wszystko wszechwiedzącym, odpala już totalnie. Przecież dla tego całego cyrku ważna jest kasa a nie to co wierni wysłuchają. Ostatnio czytałam wypowiedź Terlikowskiej, jaki to kościół jest nienaganny i biedny. Musze tej kobiecie podesłac tego linka, niechaj jej umysł uzdrowi. https://www.youtube.com/watch?v=4JWlbgXJ7Oc&feature=youtu.be
      "Kościół, lewica, dialog"

      Usuń
    7. Obejrzałem i wątpię czy ostatnie słowa o Franciszku iż czy rozwiąże to złodziejstwo mafijne kleru będą pozytywne. Bo oni seks kasą zastępują. Tak jak z palaczami , zamiast palić pochłaniają tony drobsów aby zastąpić ochotę palenia. Ale ten film jest o zachodzie, a w polsce gdzie ta sekta ma więcej władzy...to aż strach pomyśleć co się wyprawia. A co do Telików....


      Dziś o szkodnictwie społecznym małżeństwa Terlikowskich

      http://dorotamajewska.natemat.pl/130305,dzis-o-szkodnictwie-spolecznym-upiornego-malzenstwa-terlikowskich

      Usuń
    8. @Anonimowy: właśnie dzięki wysiłkowi umysłowemu większość z nas otrząsnęła się ze skutków indoktrynacji jaką kk zafundował nam w latach dziecięcych. Doceniajmy wysiłek umysłowy.

      Usuń
  2. Ekscelencjo!
    W nawiązaniu do rozmowy Księdza Biskupa z prefektem Kongregacji ds. Biskupów, odbytej w pierwszych dniach tego miesiąca, kard. Marc Ouellet poprosił mnie o ponowne przekazanie Waszej Ekscelencji wyrazów bliskości i wsparcia w niełatwej sytuacji, w jakiej Ksiądz Biskup się znalazł.
    Jednocześnie kardynał-prefekt, przyjmując do wiadomości zdecydowaną wolę Księdza Biskupa trwania w osiągniętej trzeźwości i powrotu do wykonywania posługi biskupiej, prosi, aby Wasza Ekscelencja, w uzgodnieniu z arcybiskupem warszawskim, kard. Kazimierzem Nyczem, zechciał czasowo podjąć na nowo obowiązki biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej w zakresie posługi duszpasterskiej.
    W tym czasie Sekretariat Stanu, w porozumieniu z Księdzem Biskupem metropolitą warszawskim i Nuncjaturą Apostolską, postara się znaleźć taką biskupią posługę duszpasterską, która będzie również odpowiadała licznym zdolnościom Waszej Ekscelencji.
    Łączę wyrazy szacunku w Panu
    Celestino Migliore . Mysle ze powinien sprawowac posluge kapelana wsrod pijakow.Chociaz sukienkowi za koloratki nie wylewaja a wiec nie bedzie musial sie znizac do poslugiwania plebsowi

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jednak jestem pesymistką w tej sprawie i myślę, że to pewnie tylko jakiś "lapsus językowy" ze strony Dziwisza. Tym bardziej, że pozostała część wypowiedzi ma dziwnie znajomy, dyktatorski wydźwięk.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak długo jeszcze czarna zaraza będzie za nas decydować.Ta rzeczywistość jest jak spierdolony sen.!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej bym tego nie ujął. ��

      Usuń
  5. Jako osoba wierząca powiem jedno.
    Jestem naprawdę w szoku, że takie piękne i smutne święto( śmierć Zbawiciela), nawet w takich chwilach, musiało być wtrącone coś o in vitro w kazaniu...
    Albo mi się wydaje, że niektórzy ludzie nie znają żadnej świętości, albo nie rozumiem tego po co ten człowiek mówił takie rzeczy podczas takich pięknych i wyjątkowych świąt. Czy naprawdę śmierć Jezusa i jego męka muszą być związane z in vitro? Czy naprawdę tak piękne święto musi być niszczone poprzez narzucanie innym wiernym swojej woli?

    Strasznie się zawiodłem, kiedy tego posłuchałem. Nie spodziewałem się od księdza, takiego zachowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę późno to zauważyłeś,że musiało być coś wtrącone o in vitro w kazaniu i nie tylko.Od dwóch tysięcy lat kler hamuje rozwój ludzkości i tez tego nie zauważyłeś.Napiszę ci szczerze,to ją bajeczki wyssane z palca a hierarchowie kościelni dobrze o tym wiedzą a dla nich się liczy tylko kasa. Wiedzą jak rżnąć na kasę owieczki i nie raz się zawiedziesz.Może niepokalana dziewica skorzystała z in vitro,cuda istnieją. Powstań z kolan,będziesz zdrowszy,twój wybór.

      Usuń
    2. Religia jest siłą, która wytwarza i podtrzymuje jasno określony typ ładu społecznego. Dogmaty wiary nie wyrażają ponadczasowych prawd, ani nie są irracjonalne. Są instrumentem w walce o władzę i kontrolę nad społeczeństwem. Ateiści nie mają racji – królestwo niebieskie istnieje, tyle tylko, że istnieje ono na Ziemi. Religijne prawdy wpływają bowiem na życie społeczne, przenikają je i kształtują. Ludzie wierzący mylą się tylko wtedy, gdy treściom wiary nadają samoistną wartość i wiążą je z rzeczywistością niezależną od ludzkich doświadczeń. Od czasów świętego Augustyna kler stopniowo powiększa swoje wpływy, przywołując religijne dogmaty i przedstawiając je jako wieczne prawdy. Ale religia jest takim samym stanowiskiem politycznym, jak wszystkie inne, a swoją siłę zawdzięcza skutecznej propagandzie, zgodnie z którą nie wyraża ona ani nie broni żadnych partykularnych interesów.

      Karol Marks

      Miał racje, krytyka systemu jest perfekcyjna u Marksa, budowanie nowego jest źle zrobione.

      Usuń
  6. Kardynał Dziwisz po raz kolejny udowodnił, ze Kościół Katolicki jest bezlitosnym tworem jeszcze bardziej wyrachowanych i bezlitosnych karierowiczów, wrednych zarozumialców, którym się wydaje , ze mają rację we wszystkim ... No cóż, Dziwisz twierdzi, za KK, ze in vitro nie leczy bezpłodności i proponuje adopcję. Po pierwsze bezpłodności się nie leczy bo jest nieodwracalna - leczy się niepłodność. Po drugie, skoro in vitro nie leczy niepłodności bo para nadal pozostaje niepłodna pomimo narodzenia dzieci ... to w jaki sposób leczy ją adopcja? Para nadal pozostaje niepłodna mimo adopcji ... totalny misz masz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo kler ciągle kłamie. In vitro jest procesem leczenia niepołodości, pośrednio, tak samo jak okulary nie przywrócą ci widzenia, ale dzięki nim możesz czytać pisać itd ..Czyli jest to leczenie pośrednie, które umożliwia ci funkcjonować w społeczeństwie, chociaż do końca życia będziesz miał wadę wzroku. Kler właściwie twierdzi że okulary to nie proces leczenia, to zmuś teraz okularników by je nie używali, to natychmiast masz masę ludzi pozbawionych normalnego funkcjonowania, tym samym okulary dbające o funkcjonowanie ludzie, o ich dobrostan, są procesem leczenia pośrednim a nie bezpośrednim. Nie tkwią w chorobie i jej stanie, który uniemożliwia im funkcjonowanie, funkcjonują jak zdrowi bo otrzymali pomoc medyczną, która również dba o dobrostan chorego, aby jego choroba nie była uciążliwa, czyli proces leczenia, bo normalnie funkcjonuje, a tu masz więcej i jak dla osoby z podstawówką proste.

      http://www.nasz-bocian.pl/wysluchanie_sejmowe_2012_fakty_o_%20invitro%20

      Usuń
  7. O ile jakiś bóg istnieje, czego NIKT tak naprawdę jeszcze nie udowodnił, to ci jego samozwańczy "obrońcy" będą ostatnimi, którzy zasługują na zbawienie. O wartości człowieka świadczą jego czyny a nie gładkie słowa bez pokrycia w faktach.
    Fakty są druzgocące jeśli spojrzeć na instytucję kościoła katolickiego. Pierwsi cwaniacy, prekursorzy dzisiejszych biskupów, pojawili się już ~2000 lat temu, na fali otumanienia ludzi, wykorzystując ich zabobony i słabości, a swoje wykształcenie, w jednym po dziś dzień jasnym celu- wygodnego dostatniego życia na cudzy koszt. Sami funkcjonariusze tej zaborczej instytucji nie są wolni od każdej ułomności towarzyszącej gatunkowi ludzkiemu. Przystrajając się w piękne piórka i słowa odwracają uwagę od siebie i swoich przestępczych działalności, bo świetnie opanowali sztukę socjotechniki, która odsuwa od nich groźbę rozliczeń. Wszyscy znamy te metody lecz nie wszyscy zdają sobie sprawę z ich perfidii. Kłamstwo choćby najbardziej oczywiste a powtarzane po stokroć przekona w końcu większość. Słuchając lub czytająć wypowiedzi tych uzurpatorów władzy, znajduję absolutną analogię do futurystycznej powieści George`a Orwella "1984". Pasuje do każdego totalitaryzmu, a szczególnie do tego katolickiego. Dzięki indokrynacji już praktycznie od urodzenia trwa ten system 2000 lat, i jak widać dobrze się ma.
    Dlaczego kościół, mówiąc kolokwialnie, zagląda z lubością i przy każdej okazji, w majtki kobietom? Otóż nie dlatego, iż mówią to śliniacy się zboczeńcy mający fioła na punkcie seksu, ale to następna socjotechnika w osiąganiu celu władzy. Co najbardziej od zawsze determinowało ludzi jak nie ich seksualność czy rozrodczość. Kto posiada władzę nad tymi instynktami, posiądzie tym samym władzę nad posczególnym człowiekiem. Im przecież nie chodzi o ochronę życia, bo przecież historia dowodzi jak zbrodniczy potrafi być kościół, ale o władzę nad człowiekiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orwell w 1984 opisuje kościół katolicki dlatego że nie znał dobrze stalinizmu, więc wziął za wzór znany mu totalitaryzm czyli kler, dlatego może dziwić to, dlaczego wielki brat czyli Bóg patrzy, piętnuje seks i wole związki u Orwella, gdzie za komunizmu ten seks przecież aż tak potępiany czy ścigany nie był. Bo on opisywał kler. Totalitaryzmy są podobne ale też są różnice.
      Co do władzy to nie jest u kleru oddzielne seks i władza, oni zdeprawowani przez celibat odczuwają rozkosz jak gwałciciel, który gwałci dla przyjemności władzy ofiarę, w pewien sposób kler zachowuje się jak gwałciciele, którzy zmuszają społeczność do uległości ich niby-dogmatom, bo je narzucają by pysznić się władzą . Doskonale też wiedzą że kontrola seksualna daje władzę, bo wchodzi w najbardziej prywatną stronę osoby, ich kontrolność niszczy relacje między partnerami bo wystraszona kobieta podobno grzeszy, więc ten seks jest pełen wyrzutów sumienia, a jak są wyrzuty to do spowiedzi i kolejne poniżenie i kara, a to daje władzę nad ludźmi.

      Usuń
    2. Zwróć uwagę że psychopatyczni kapłani czasów przed celibatycznych potępiają ciekawość, bo boją się stracić władzę i Ewa czy wieża Babel, jest człowiek karany za to czym jest, za ciekawość, a oni są tymi rozdawicielami wybaczenia lub potępienia. Gdy kler idzie w celibat dostaje obsesji na temat seksu, jest to przyczyna palenia kobiet na stosie i zamiast ciekawości, strasznym grzechem staje się seks, czyli masz przesunięcie z naturalnej ciekawości na naturalną seksualność, którą traktują tak samo jak wcześniejsza ciekawość. Ksiądz Oko jest dewiantem zaburzonym na tle seksualnym, ale jednocześnie wierzgając bo wszędzie widzi seks, wymusi u osób z niskim poczuciem wartości, grzeszność za to że są seksualne i uzyska władzę nad nimi bo przyjdą z wyrzutami sumienia. Będąc chorym dewiantem będzie podkręcał śrubę do wręcz agoni delikwenta, bo ten musi niszczyć w sobie człowieka seksualnego, następuje przekazanie psychozy, sam widzi grzeszny seks i coraz silniejsze poczucie winy aż do choroby psychicznej, gdzie kilka razy dziennie się spowiada bo tam się podczas mycia dotknął i wyworzą go na psychiatryk, gdzie przywiązany pasami chce się zabić bo obłazi go wszędzie zły seks.

      Usuń
    3. Tak, władza nad ludźmi to jedyne co ich naprawdę kręci. Cóż to jednak za władza, która nie oparta jest na bogactwie (pieniądzu)? To właśnie prawdziwy bóg do, którego wzdychają te pajace. Takie postępowanie można zrozumieć, gdyż wynika ono z ich natury ludzkiej, a ta jak wiadomo jest ułomna. Zrozumieć nie znaczy zgadzać się i popierać. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy z koniunkuralnie niskich pobudek, stają ramie w ramię z klerem. Powiedzenie: "zaprzedać duszę diabłu" pasuje mi tutaj idealnie. To kler jest ucieleśnieniem współczesnej wizji diabła.

      Usuń
    4. https://m.youtube.com/watch?v=ENquodDqBbw


      https://m.youtube.com/watch?v=dyCYHDf8NeM

      Usuń
    5. Robercie
      dziękuję za oba linki. Pat Condell świetnie, trafnie i rzeczowo pojmuje istotę rzeczy. Podpisuję się oboma rękoma pod jego poglądami.

      Usuń
  8. Żadni Bogowie nie istnieją.

    OdpowiedzUsuń