Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Kazimierz Nycz: Nie chcemy zapisywać w prawie wartości katolickich

Nycz Kazimierz
Kazimierz Nycz
fot. Wprost.pl
Rok 2015 | KAI relacjonuje wypowiedź Kazimierza Nycza, arcybiskupa warszawskiego:

(...) Hierarcha zapewnił, że Kościół, także Kościół w Polsce, nie chce niczego narzucać tym, którzy do tej wspólnoty nie należą. Chce być natomiast obecny wszędzie tam, gdzie „ustala ów kanon wartości wspólnych”. „Nie ma żadnej obawy o to, że Kościół chce zapisywać w prawie wartości, które by były tylko wynikające z Ewangelii i z chrześcijaństwa. To są wartości ogólnoludzkie, które są uprzednie w stosunku do religii” - wyjaśnił metropolita warszawski. (...)

Źródło: ekai.pl, 05.04.2015 | Przeczytaj więcej wypowiedzi Kazimierza Nycza

***

Komentarz redakcji:

Kazimierz Nycz spóźnił się o kilka dni na prima aprilis. Zapewnienia, że biskupi rzymskokatoliccy nie chcą zapisywać swojej ideologii w prawie, to jawna kpina biorąc pod uwagę inspirowany przez biskupów zakaz aborcji, ich histerię wokół prawa dotyczącego antykoncepcji, lobbowanie za zakazem in vitro i odrzuceniem związków partnerskich itp. itd.

14 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Kościół nie chce niczego narzucać a grożenie posłom ekskomuniką, to tylko takie sobie, nic nie znaczące słowa, wypowiadane bezwiednie przez biskupów.
    Nycz jawne rżnie głupa, bo inaczej nie można nazwać tak bezczelnej wypowiedzi wypowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecież za Panem Prezydentem też wykrzykiwali jak podpisał ustawę anty-przemocową. Też mu ubliżali od niby katolika ale oni sie przecież nigdy do polityki nie pchaja, tylko aż wyja jak nie po ich myśli, nawet teraz już nie panują nad sobą i emocjami.Ich zadaniem jest zniszczyć człowieka i zabrać mu jego dobra, więcej im nie trzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to nie tyle jest okupacja innego państwa co atak na ludzi innego gatunku...:)

      Różnica między człowiekowatością a człowieczeństwem jest
      wyraźna. Z tego, że Platon napisał "Dialogi", Adam Mickiewicz "Dziady"
      a Friedrich von Hayek "Konstytucję wolności", nie wynika bynajmniej,
      że każdy, kto ma płaskie paznokcie - a taki jest naukowy wyróżnik homo
      sapiens w małpiarni - jest od razu człowiekiem tak samo jak Platon,
      Mickiewicz i Hayek. Żeby być człowiekiem, trzeba jednak pewnego
      wysiłku, najlepiej umysłowego. Otaczają nas natomiast gromady
      człowiekowatych, którzy wcale nie są ludźmi ani nie mają ochoty się
      wysilać, aby nimi zostać. Są wąskonosymi małpami w garniturach lub sutannach, które
      nauczyły się obsługiwać telefon komórkowy. Nawet ewolucyjnie nie
      wyróżnia ich żadna nadzwyczajna sprawność, bo niedawno w Ameryce kot
      wezwał telefonicznie straż pożarną.

      Człowiek powinien być mądry, jeśli ma zasługiwać na tytuł korony
      stworzenia. Człowiekowaty mądry nie jest. Jest cwany. Jego pierwszą
      nie tyle myślą, co pierwszym odruchem w każdej sytuacji jest oszukać
      człowieka, a jeśli jest przypadkiem politycznym reprezentantem
      człowiekowatych, to zwieść ludzi. Wykolegować. Oszwabić. Ocyganić.
      Przekręcić i wycwancygować. Zrobić w konia. Wyprowadzićw pole i tam
      zostawić. Ludzie takich małpich zabiegów w ewolucyjnej walce o byt nie
      dostrzegają. Ludzie, mając głowy zajęte myślami, a więc poruszający
      się w obszarach niedostępnych człowiekowatym, przepojeni są naiwną
      wiarą w to, że każdy, z kim się stykają, kto posiada zewnętrzne cechy
      człowieka, jest człowiekiem. Dobrodusznie przyjmują, że każdy, kto
      tylko wygląda jak człowiek, myśli tak samo jak oni. Że wyznaje te same
      prawa moralne. Że czasem błądzi, bo wszak człowiek jest istotą omylną.
      Do głowy człowiekowi nie przychodzi, że to, co biorą za błąd lub
      chwilową słabość, jest programem. Zasadą. Najważniejszym elementem
      ewolucyjnej walki o byt między ludźmi a człowiekowatymi. Wykorzenienie
      człowieczeństwa i zaflancowanie na to miejsce człowiekowatości - to
      jest prawdziwy cel.
      A proces jest lawinowy. Człowiekowaci lubią się też
      łączyć w stada, potrzebują przywódcy. Ludzie przywódców nie
      potrzebują. Ludzie potrzebują myślenia.

      Usuń
  3. Rodacy!!! zmieniliśmy tylko okupanta,czyli nic się nie zmieniło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co innego mówi, co innego robi. Nycz wciskany był jako ten z wyższej półki. W Polsce wśród biszkoptów nie ma sensownych osobników i trzeba to sobie jasno powiedzieć. Nyczowi starcza intelektu, by grać na dwa fronty, udawać wybitnie nieudacznie liberała, a taki z niego liberał jak z Dziwisza czy Rydzyka. Podobno już powrócił biszkopt latarnik od Nycza, idealnie moralny osobnik w sam raz do pouczania baranków, których największym życiowym występkiem jest prezerwatywa i zakupy w niedzielę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nycz! wsadź sobie te wartości tam gdzie słońce nie dochodzi,do wszystkiego się wpierniczacie.Żałosny facet.

    OdpowiedzUsuń
  6. Żadni Bogowie,Boginie nie istnieją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj to wytłumaczyć moherom, to Cię zeżrą bez posolenia.Ja tez uważam, że jakakolwiek religia to wielkie zło. Jestem neytralna, ale katolicyzm mnie wyjatkowo wkurza, bo daja tym złodziejom pieniądze z mojej kieszeni za propagowanie śmierdzącego powietrza, które jest wszechobecne i duszące.

      Usuń
  7. Witaj Basiu,ja tak samo uważam jak ty.Odnoszę wrażenie że nasi rządzący boją się przeciwstawić klerowi i dopóki mentalność polaków się nie zmieni to jeszcze długo będziemy tkwić w tym gównie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Arcybiskup Nycz ma oczywiście rację, choć do p. Dryjańskiej i innych ludzi jej pokroju, udzielających się na tym blogu, żadne inne przesłanie nie dotrze, jak jednoznaczna deklaracja, że prawa do aborcji i związków homoseksualnych, zatwierdzonych przez Państwo, Polacy sobie po prostu nie życzą, czego dają jasny sygnał niemal każdego dnia, a ostatnio w radykalnym spadku poparcia dla radykalnej, feministycznej lewicy w Polsce, w szczególności dla Palikociarni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla takich szumowin jak ty Hitler i Stalin tyż miał racje i dlatego to niestety istniało, bo są tacy co zawsze kochają instytucje zbrodni i ich bandziorów.

      Usuń
  9. Anonimowy, wystarczy wyprowadzić klera z rządu, religię ze szkół, pedofilów pozamykać, przestac dotować z naszych pieniędzy i nikt się nie będzie czepiał. Biskupi won za mury w kruchty, zamiast szerzyć miłosierdzie szerzą pedofilię, uprawiają hazard i biznes. Nie wszyscy sa katolikami i ludzie tutaj są niezainteresowani analfabetyzmem wtórnym, który KK szczepi, tylko realiami. Wszystko co wam sie nie podoba, nie musi was dotyczyć, ale obcy okupant w Polsce nie będzie za mnie czy innych decydował i mówił mi jak żyć. Lubisz być na smyczy, lubisz gusła, doceniam to, ale nie musze też żyć jak ty. Więc nie chodzi tutaj jak was mamią o in vitro związki czy gender, tylko o to żeby Polske przeobrazić w niewolników posłusznych i uległych. Chcą państwa marionetkowego. Macie do tego prawo, ale w odpowiednich miejscach a nie rozłazić się po wszystkich salonach .Mury kościoła są miejscem, gdzie się powinni gromadzić wierzący, tam możecie uprawiać swoje dewiacje, rozdawać swoje majątki, to wasza sprawa nie innych. Czy tak trudno to tobie zrozumieć? Jak widać to przesłanie do takich jak ty nie dotrze. Nie zgadzam się dotować obcego okupanta watykańskiego, biskup niech sie modli a nie włazi w związki i rodziny. Biskupi sa za przemocą, ukrywają swoich przestępców, krzywdzą dzieci jako okrutni pedofile a ty im dajesz na to przyzwolenie, więc odpowiedz sobie sam, kim jesteś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu,nawet jakby by rządy się zmienili ludzie na to nie pozwolą żeby oddzielić państwo od kościoła.Polacy nie potrafią za siebie decydować nawet i politycy, bez klechy ani rusz. Żałośni ludzie,pozdrawiam.

      Usuń
    2. Witaj Mirku, oni już są wydalani od koryta, cały czas usilnie nad tym sami pracuja. Sam widzisz, niby kościół a oni wszędzie ryje pchają, to kto sie zgodzi na to, żeby pedofile Tobie mówiły jak żyć. Rząd już troche przejrzał, co ta armia nierobów wyprawia a oni chca wiecej i więcej, czarna zaraza musi odejść do Watykanu, inaczej będzie sie chyba mocno działo. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń