Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Wiesław Mering twierdzi, że prawo Kościoła rzymskokatolickiego jest ważniejsze od prawa Państwa polskiego

Wiesław Mering
fot. diecezja.wloclawek.pl
Rok 2015 | Wiesław Mering (biskup włocławski):

(...) Odwołując się do czytań mszalnych bp Mering zaznaczył, że Kościół zawsze głosi Chrystusa Zmartwychwstałego, a dla człowieka wierzącego nie ma alternatywy: Bóg czy prawo człowieka. „Chrześcijanin bardziej słucha Boga. Czasem wygodniej jest milczeć niż mówić. Nigdy nie spotykam się z takimi obelgami, jak wtedy, gdy na mocy pełnionego urzędu mówię, jaka jest nauka Kościoła. Może byłoby wygodniej milczeć lub poprzeć. Ale czy byłaby to nauka Jezusa?” – pytał kaznodzieja (...).

Źródło: ekai.pl, 11.04.2015 | Przeczytaj więcej wypowiedzi biskupa Meringa

***

Komentarz redakcji: 

W Polsce obowiązuje prawo polskie. Prawo Kościoła rzymskokatolickiego obowiązuje w Watykanie. Biskupowi Meringowi najwyraźniej wydaje się, że Polska jest kolonią Watykanu. 

16 komentarzy: Leave Your Comments

  1. "Biskupowi Meringowi najwyraźniej wydaje się, że Polska jest kolonią Watykanu. "

    Obawiam się, że nic mu się nie wydaje, ten pyszałek podobnie jak cała próżniacza sutannowa banda - tak uważa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oni non stop fałszując historie już wierzą w swoje wymysły. Pierwsi którzy wypowiedzieli posłuszeństwo kościołowi to byli Królowie, a następnie rewolucja francuska wywaliła sektę za burtę. W wojnie trzynastoletniej, religijnej, ginie jedna czwarta europy. Od tego momentu upada też Polska bo jest spichlerzem Europy, a żarcie jest tylko gęby w europie nie ma bo w imię kościoła wyludnia się europa w krwawej jadce w imię boże. Tym samym królowie widząc do czego prowadzi prawo boskie, przez kler narzucane, które każdy ma słuchać wypowiadają klerowi posłuszeństwo . Ale oczywiście kler tak niesamowicie morduje że zaczynają wszyscy się buntować. Głodny i skatowany przez inkwizycje lud Francji rzuci się na oprawców, w innych krajach jest podchwycony wzór praw człowieka i wywalenia tej morderczej religii za państwo, bo cały świat cywilizowany widzi jakie cierpienia przyniosły prawa boże. Obecnie Chazan don Mengele torturując kobietę uchylił tym co zapomnieli czym jest religijny kat w imię boże.

    OdpowiedzUsuń
  3. "dla człowieka wierzącego nie ma alternatywy: Bóg czy prawo człowieka."
    Nie ma żadnej alternatywy. Silniejszy zawsze ma rację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprawda, nie zawsze ma rację.
      "Kościół, lewica, dialog" fragment książki Adama Michnika poczytaj, najlepiej całą.

      "Zresztą - prawdę mówiąc - niezbyt przemawia do mnie argument taki oto: katolikom należą się swobody (religijne, kulturalne, polityczne etc.), ponieważ stanowią większość w polskim społeczeństwie. A gdyby byli mniejszością? Czyż wtedy winno im przysługiwać mniej, choćby troszkę, praw obywatelskich? Co zatem stanowi źródło katolickich roszczeń; liczba zwolenników czy też zasada niezbywalnych praw osoby ludzkiej? Prawa i wolności katolików - sądzę – winny być zupełnie niezależne od liczby osób deklarujących wyznanie rzymskokatolickie; tak czy inaczej katolikom winna przysługiwać ta sama pełnia praw, co innym obywatelom, niezależnie od tego, czy są protestantami, mahometanami czy ateistami. Z punktu widzenia prawa państwowego wyznanie powinno być ich prywatną sprawą.
      W ten sposób pojmuję zasadę laicyzacji: pełny rozdział Kościoła od państwa, pełny rozdział państwa od Kościoła, pełnia praw obywatelskich. Całkiem inaczej definiuje tę zasadę ks. kardynał Wyszyński, który laicyzacją nazywa „odczyszczanie wierzących obywateli z elementów religijnych, katolickich”.
      „Jest to prąd - mówił ks. Prymas w cytowanych wyżej „kazaniach świętokrzyskich” - który wyrósł na schyłku XVIII wieku i zapanował na przełomie wieku XIX. Dążył on do tego, aby z pomocą władzy państwowej tworzyć laicką szkołę i moralność i z laicyzować wszystkie urządzenia państwowe, społeczne i polityczne. Są to terminy zawleczone z literatury francuskiej.
      (...) Wyrażenia ecole lai que, morale lai que, ,pochodzą z okresu, gdy masoneria i liberalizm polityczno-ekonomiczny , nie licząc się z żadnymi zasadami moralnymi, umacniał taką właśnie dążność głównie we Francji. Jeżeli więc dzisiaj tyle się słyszy, czyta i pisze o państwie laickim, to jest to odgrzewanie stałych, zadawnionych potraw, które współczesnemu człowiekowi absolutnie przez gardło przejść nie mogą. Są to pojęcia przestarzałe. Władza państwowa nie ma takiego prawa, aby silą, z pomocą urządzeń społecznych i publicznych, propagować tak zwaną moralność laicką czy też obrzędowość laicką, zwłaszcza w społeczeństwie na wskroś katolickim”.
      Być może chodzi tu o nieporozumienie terminologiczne. Jeśli laicyzacją nazywa się cenzurowanie i kaleczenie kultury narodowej przez eliminację jej tradycji religijnych, jeśli laicyzacją nazywa się stosowanie przez państwo siły w zwalczaniu obyczajowości katolickiej i narzucaniu innej - to trudno nie podzielać opinii ks. Prymasa. Taka laicyzacja to po prostu jeszcze jedna maska zakrywająca totalitarną przemoc. Wywody ks. kardynała Wyszyńskiego można jednak zrozumieć również jako krytykę samej zasady rozdziału Kościoła i państwa. Straszne jest to pomieszanie pojęć w naszym języku, coraz więcej słów -dzięki oficjalnej propagandzie -utrudnia porozumienie, miast je ułatwiać."

      Usuń
  4. Robert, kk tak cudnie kłamie, że sam uwierzył w swe baje. Zabawne, dla człowieka jako tako ogarniętego, są te ich straszaki w jakim to złym kierunku świat zmierza przez naukę, postęp i tolerancję. Przy tym w przeszłości, gdy panował kler, była taka sielanka, sprawiedliwość, zdrowie, dostatek i ogólna szczęśliwość.;)
    W rzeczywistości było jak opisałeś. Było tak słodko, że aż od tego przesłodzenia ludzkość kopnęła kler w tyłek i przycięła do obecnych rozmiarów. Niestety nie u nas, bo na głupotę nie ma szczepionki, owszem edukacja, ale u nas leży, bo ma niską pozycję wobec religii w szkołach, choćby przez leżenie krzyżem nauczycieli przed klechami. Ludzie jak gąbki chłoną bezrefleksyjnie pierdy tego fircyka Merlinga czy jak mu tam. A to jest manifest okupanta wobec poddanych. Wasze prawo, wasze wybory, wasza państwowość - my kk mamy to w de, bo my tu rządzimy. Na dodatek pompują w tego nieszczęsego Jezusa własne bzdety i paranoje, a ten człowiek wypowiedział tak mało słów, niczego nie zapisał. Jemu chodziło w wolny wybór, to aż bije z tego mitu i to jest w tym piękne - wolny wybór. Klechy gwałcą sens przekazu Jezusa, no ale skoro nie mają oporów przed gwałceniem dzieci, to co tam dla nich zgwałcić przesłanie Jezusa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież ta sekta oddawna skompromitowana. Islam nie rozumie dlaczego ludzie w europie nie są religijni, islam tak nie masakrował jak kler, dzichadyści mogliby pozazdrościć i to jest główny powód odejścia ludów i wywalenia za państwo, bo jak kler wraca, wraca skrajny terror za każdym razem.

      Usuń
  5. Biskup niech wypiernicza do Watykanu ze swoim prawem, nie rozumiem dlaczego tych biskupów trzyma się na terytorium Polski. Przecież to obcy okupant, który żyje na koszt naszego społeczeństwa i na dodatek chce tutaj władzy watykańskiej, to skandal i przestępstwo takie rzeczy wypowiadać publicznie. Niech sobie biskup schowa swojego boga do kieszeni i odlot do watykanu.Nauka jakiegos kościoła nie może stanowić prawa a biskupom już chyba w dziale kapeluszy się poprzestawiało, stąd mają nierówności pod sufitem. Jeszcze takiego cyrku nie słyszałam, Niech biskup przyjmie do świadomości, że w Polsce obowiązuje Poskie prawo człowieka a nie wyimaginowanego bóstwa. Kościół ma prawo i może głosić co chce, ale w murach kościoła i dla zainteresowanych, Chrześcijanin nie jest już debilem i wie, że potrzeba nam prawa, nie rozwiązłości i pedofilii biskupów. Dlatego to prawo boskie jest dla biskupa ważniejsze, bo nikt nie egzekwuje od przestępców KK kar za pedofilstwo, złodziejstwo i podżeganie do morderstwa. Widać biskupowi czas już na emeryturę przejść bo skończy jak JPII, z tego uwielbienia, tego co gada, beda później jego kolesie sprzedawać jego zęby, handlować jego krwią niczym wampiry i nie wiadomo jeszcze do jakich organów się jemu dobiorą.Tak więc prawo watykańskie można sobie w Polsce dyktować czy drukować, jedynie na papierze toaletowym, nie w urzędzie prawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zakupię parę rolek albo cały pakung, cóż za przyjemność będzie w użytkowaniu.

      Usuń
  6. Jedynym celem kościoła w naszym kraju jest dojście do całkowitej władzy i dojdą.Kler już osiągnął jeden cel ogłupił całkowicie rządzących i polaków (nie wszystkich) widać to na porządku dziennym.Nie długo nie będziemy polakami tylko watykańczykami jak klecha twierdzi, że prawo Kościoła rzymskokatolickiego jest ważniejsze od prawa Państwa polskiego

    OdpowiedzUsuń
  7. Napiszę wprost,wypowiedzieć haniebny konkordat bo potem będzie za późno.

    OdpowiedzUsuń
  8. Idąc tropem myślenia(?) Meringa: wszelkie prawa świeckie, dające kościołowi w Polsce władzę- ustawa państwo- kościół, konkordat itp. powinny być natychmiast zerwane Ale co wtedy będzie krzyczał, że to zamach na 'wartości chrześcijańskie" i atak na kościół?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to takie tupiące niedojarze hitlerki. Ja chce banana, będe wył jak nie dostane i tupał.:)

      Usuń
  9. "Mering zaznaczył, że Kościół zawsze głosi Chrystusa Zmartwychwstałego" ... czyli?

    OdpowiedzUsuń
  10. cos mu sie popierdolilo w tej glowce

    OdpowiedzUsuń
  11. ktoś powiedział(napisał), że Polska jest bardzo tolerancyjnym krajem albowiem w naszej historii powiesiliśmy tylko dwóch biskupów. dwóch zdrajców w sutannach. może czas być mniej tolerancyjnym?

    OdpowiedzUsuń
  12. idiota patentowany ! zglaszam go do SB

    OdpowiedzUsuń