Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Józef Michalik: Parlament depcze prawo Boga (rzymskokatolickiego)!

józef michalik
Józef Michalik
fot. Franciszek Mazur/AG
Rok 2015 | Józef Michalik (biskup przemyski):

(...) Nie możemy się godzić na zło i milczeć, ilekroć deptane jest prawo Boże, nawet pod pozorem legalności w ustanawianym przez parlament prawie. Przypomnijmy więc, że przykazanie "Nie zabijaj" znaczy - nie zabijaj nikogo i nigdy, nie zabijaj człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. A "Nie kradnij" zabrania przywłaszczania każdej własności - prywatnej, wspólnej, państwowej (...).

(...)  Przegrywamy dlatego, że nie jesteśmy zjednoczeni w wierności Bogu, Ewangelii, Kościołowi. Przegrywamy, bo dobrzy ludzie często milczą godząc się na in vitro, aborcję, na ideologię gender. Przegrywamy, bo chętnie słuchamy fałszywych proroków, niejednokrotnie przebranych w strój duchowny, którzy obłudnie wołają o reformę Kościoła, zamiast reformować siebie (...).

Źródło: krakow.gosc.pl, 10.05.2015 | Przeczytaj więcej wypowiedzi Józefa Michalika

***

Komentarz redakcji:

Polska jest dobrem wszystkich - także tych, którzy nie wyznają bóstwa pana Michalika. Biskupi przegrywają właśnie dlatego, że dobrzy ludzie nie milczą gdy hierarchowie - jak Michalik - usprawiedliwiają pedofilię księży "lgnięciem dzieci". Ludzie nie zgadzają się już na wtrącanie się w ich życie przez urzędników watykańskich.

17 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Reformować siebie... reformować... aha. Pozwolę sobie zacytować słowa Stanisława Obirka ("Ojciec nieświęty", 2012): (...) Do dziś polski episkopat to kurialiści i karierowicze absolutnie niezorientowani w realiach Polski. Dobrym przykładem jest tutaj arcybiskup Józef Michalik, który opowiada historie nieprzystające do tego, co się dzieje we współczesnym świecie. (...)

    Te słowa pasują jak ulał do tego "dobrodzieja". Od czasu publikacji książki Piotra Szumlewicza zupełnie nic się nie zmieniło. Arcybiskup jak bredził, tak bredzi nadal. Swoją drogą - jazda na "ideologii gender", in vitro, aborcji, antykoncepcji i temu podobnych jest już nudna jak flaki z olejem. Czy oni kiedykolwiek wysilą wyobraźnię i będą pomstować na coś innego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ......."Nie kradnij" zabrania przywłaszczania każdej własności - prywatnej, wspólnej, państwowej (...). No, pan Michalik sie troche rozpedzil a moze nie przemyslal do konca - jak to zdanie ma sie do ostatnich afer z udzialem kosciola wlasnie. Filozofia Kalego ot co!

      Usuń
    2. Mało powiedziane;

      Dlaczego należy wypłacać odszkodowania za pańszczyznę?

      "Jest ku temu pięć głównych powodów. Po pierwsze to moralny obowiązek. Nie wydaje się kontrowersyjne twierdzenie, że pańszczyzna, której początki datuje się na wiek XIV, a której ostatnie formy, tzw. żelarkę, zniosła dopiero ustawa sejmowa z 30 stycznia 1931 roku, była krzywdą wyrządzoną narodowi polskiemu. Krzywdą tym bardziej bolesną, że dokonaną rękami Polaków. Chłopi byli przymuszani do pracy, za jej odmowę karano śmiercią, byli przywiązani do ziemi. Nie sposób oszacować wysokości strat. Wystarczy powiedzieć, że tą formą niewolnictwa objęte było od 80 do 90 procent mieszkańców Rzeczypospolitej. W wyniku pańszczyzny została zniszczona gospodarka wiejska. Chłopska ziemia leżała odłogiem, nie inwestowano w nowe technologie upraw i w bydło. Nic więc dziwnego, że chłopi, jak piszą historycy, przez 1/3 roku cierpieli głód.
      Opinia o ciężkim losie polskiego chłopa była zresztą dość powszechna. Encyklopedyści twierdzili przykładowo, że chłopi w Polsce znajdują się w gorszym położeniu niż lud w Mongolii. Często pisano, że szlachcic obchodzi się ze swoimi niewolnikami jak z bydłem, sprzedając je niczym zwierzęta domowe. Jak pisał Wolter, chłopa "w Polsce można sprzedać albo zarżnąć razem z bydłem", a Bernardin de Saint-Pierre twierdził, że nędza chłopów w Polsce "przekracza wszystko, co można o tym powiedzieć". Cesarz Józef II w zapiskach z podróży po Galicji twierdził, że nie da się wyobrazić nędzy polskiego chłopa, złego stanu bydła i wielkiej biedy. Podobna opinia panowała przynajmniej u jakiejś części Polaków.

      "... rodziny szlacheckie oraz Kościół katolicki wciąż pośrednio czerpią zyski z pańszczyzny.
      Chłopska darmowa praca była podstawą przychodu zarówno szlachty, jak i Kościoła katolickiego. To dzięki niej jedni i drudzy mogli pomnażać swoją własność, którą teraz odzyskują w postępowaniach reprywatyzacyjnych.
      Nie ma nic kontrowersyjnego w stwierdzeniu, że majątek szlachty i Kościoła został zbudowany na tragedii naszych przodków. Ten sam majątek, czyli ziemie i posiadłości, które teraz podlegają zbyciu, handlowi i które można spieniężyć. Jeżeli więc dobrobyt szlachty i Kościoła został zbudowany na nędzy i niewolniczej pracy polskiego chłopa, to potomkowie szlachty wciąż czerpią zyski z nędzy i pracy naszych dziadów. Co więcej - z pracy, za którą nigdy nie zapłacono. Jeżeli potomkowie szlachty i przedstawiciele Kościoła katolickiego chcą sprawiedliwości i zwrotu majątków, niech najpierw zapłacą za wykonaną dla nich pracę."


      http://www.historycy.org/index.php?showtopic=110241

      Usuń
  2. Szczyt bezczelności, przecież ta sekta ma tyle mordów na kącie w imię dogmatów że Stalin z Hitlerem to pikusie, gdyby technologie mieli lepszą to by ludzkość do nogi w imię chorej religii wycieli. Jakoś prolife morduje ludzi w Usa to nic nie znaczy, w cipce komórka to zaraz mordowanie lub jak nie dajecie kobiet prześladować to będziemy się drzeć mordowanie. Że też nikt z startujących w wyborach nie ogłosił, że okupanta polski zbombarduje w watykanie polskie lotnictwo, taki program by rozwiązał nie tylko ogrom spraw w polsce ale i zlikwidował ogrom zła na świecie. Zaraz bym głosował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się Robercie z Tobą. Państwo Polskie, prawo bóstwa KK gówno obchodzi. Państwo jest dla obywateli a nie dla kościoła. Słowa wypowiada przedstawiciel KK który jest poplecznikiem największych grabieżców i przestępców. KK, niech zacznie reforme od pedofili i da sobie spokój z in vitro i związkami. Związki innych są szczęśliwe. Natomiast KK produkuje dewiantów, którzy swoje dewiacje zasłaniaja innymi sprawami.Swoją przestępczą mafijną działalność zamiataja pod dywan, cóż za obłuda. Te słowa "nie zabijaj" dotyczą głównie KK ale obłudnicy sukienkowi odwracaja kota ogonem. Jak można się domyślić, pruchno z dupy już im się sypie i dlatego chcą pokazac jacy sa miłosierni. Prawda jest taka, ze to największe nieroby i przestępcy w dziejach ludzkości. To co pierniczą, ma zasłonić ich brudy, które są wręcz niezrozumiałe dla normalnie myślącego człowieka. KK jest chory i nadchodzi jego kres, czas najwyższy tę bandę nierobów zagonić do watykanu, tam jest miejsce ich zgnilizny. Parlament jest dla obywateli a to nie jest miejsce dla sekty KK. Tylko dupek może takie pierdolamento prawić.Przecież podobno KK się do polityki nie pcha.

      Usuń
    2. Przecież Watykan to monarchia nigdy nie uznali demokracji, demokracja to wróg bo nie można z ludźmi robić co się podoba.

      „Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności” (Marie von Ebner-Eschenbach)

      Usuń
  3. Tak, tak najpierw niech zreformuja i zaczną od siebie. KK i ich bóstwo jest wart funt kłaków i najciemniej jest pod latarnia. Kosciół to jaskinia zla, przestepców, dewiantów i PEDOFILII. Najwiecej maja za uszami ci co tak krzyczą. A co to kościół gówno obchodzi in vitro i związki. Czarnuchom mówimy NIE. Czy wypowiadając te słowa biskupi zapomnieli, że kk to sekta największych morderców? Co za debilne wypowiedzi płyną z ust tych nierobów. Państrwo Polskie nie musi lizac dupy klerowi, ich bóstwo nie jest nikomu do niczego potrzebne.

































    Państwo Polskie prawo bóstwa KK gówno obchodzi. Państwo jest dla obywateli a nie dla kościoła. Słowa wypowiada przedstawiciel KK który jest poplecznikiem największych grabieżców i przestępców. KK, niech zacznie reforme od pedofili i da sobie spokój z in vitro i związkami. Związki innych są szczęśliwe. Natomiast KK produkuje dewiantów, którzy swoje dewiacje zasłaniaja innymi sprawami.Swoją przestępczą mafijną działalność zamiataja pod dywan, cóż za obłuda. Te słowa "nie zabijaj" dotyczą głównie KK ale obłudnicy sukienkowi odwracaja kota ogonem. Jak można się domyślić, pruchno z dupy już im się sypie i dlatego chcą pokazac jacy sa miłosierni. Prawda jest taka, ze to największe nieroby i przestępcy w dziejach ludzkości. To co pierniczą, ma zasłonić ich brudy, które są wręcz niezrozumiałe dla normalnie myślącego człowieka. KK jest chory i nadchodzi jego kres, czas najwyższy tę bandę nierobów zagonić do watykanu, tam jest miejsce ich zgnilizny. Parlament jest dla obywateli a to nie jest miejsce dla sekty KK. Tylko dupek może takie pierdolamento prawić.Przecież podobno KK się do polityki nie pcha.
















    apy czarnuchów nie mają nic do szukania w

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy się nie pozbędziemy czarnego pasożyta,za mocno jest zakorzeniony! ciężko go będzie wyplewić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja pie- -dole!!!! parlament depcze prawo boga (rzymskokatolickiego)klechy i pisowcy na siłę wpychają nasz kraj w otchłań średniowiecza.24 maja 2015 rodacy zastanówcie się w jakiej Polsce chcemy żyć i mieszkać,świeckiej czy wyznaniowej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Parlament nie jest dla boga, jest dla obywateli. Boga wszystkim a juz w szczególności w parlamencie nie potrzeba. Ten twór chorej wyobraźni nie istnieje, istnieja stojący za niby bogiem, pazerni właściciele od bajkopisania.Dlatego jak można deptać coś czy kogoś, kogo nie ma? Proste?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni się wiecznie powtarzają patrz jak było z reformą rolną z roku 1919;
      REAKCYJNE DUCHOWIEŃSTWO PRZECIW REFORMIE ROLNEJ

      Ustrój poddańczo-pańszczyźniany, ustrój krzywdy wielu milionów chłopów, funkcjonujący w interesie kilkunastoty-sięcznej warstwy bogatej szlachty i biskupów, zahamował rozwój gospodarczy Polski i stał się jedną z głównych przy-czyn utraty niepodległości w końcu XVIII wieku. Drugą przyczyną utraty niepodległości było otoczenie państwa pol-skiego przez trzy mocarstwa o tendencjach zaborczych.

      W 1919 r. na porządku dziennym stanęła więc kwestia reformy rolnej.
      Reformę rolną nazywał arcybiskup "pierwszym wyłomem w ustroju społecznej sprawiedliwości i własności" Nie pierwszy raz i nie ostatni dowiadywali się chłopi, w czym widzą biskupi "sprawiedliwość". Nie pierwszy raz i nie ostatni przekonywali się chłopi, że wszelkie biskupie słowa o Bogu i sprawiedliwości mają na celu utwierdzanie obszarniczego posiadania i panowania, że są dyktowane przez wspólny, biskupio-obszarniczy interes klasowy i że są wymierzone swym ostrzem właśnie przeciw dążeniom chłopów do sprawiedliwości.
      W obronie biskupiego stanu posiadania arcybiskup Teodorowicz grozi wojną religijną.
      l to również nie było dla chłopów żadną nowością. Zawsze bowiem, ilekroć w grę wchodziły doczesne, materialne interesy biskupów, tylekroć grozili oni rozpętaniem wojny religijnej. K s i ą d z Kurzawski nazwał projekt parcelacji majątków kościelnych między chłopów "zamachem na elementarne zasady wiary katolickiej" , a "ludowiec", k s i ą d Kotula, uważając, że ponad polskim prawem państwowym i ponad uchwałami polskiego Sejmu stoją kanony kościelne oświadczył, że "dla prawa kościelnego (czytaj: majątków kościelnych) gotów jest nawet pożegnać się ze swą partią". Tenże ksiądz Kotula zgłosił "niewielką" poprawkę, że "zabór" majątków kościelnych zostanie ewentualnie dokonany dopiero "po uzyskaniu zgody Stolicy Apostolskiej". Jak wiadomo Stolica Apostolska nie zgodziła się na parcelację dóbr kościelnych i przyjęta przez Sejm poprawka "piastowca", księdza Kotuli, oznaczała w gruncie rzeczy przekreślenie całego artykułu 4.
      "Sprawa ta została otwarta do roku 1939 -- pisze prof. Sawicki -- Kościół i Państwo nie osiągnęły porozumienia i reforma rolna w stosunku do majątków kościelnych nie została wykonana"

      Co więcej, mimo tej poprawki wyłączającej dobra kościelne od reformy rolnej, solidarność kleru z obszarnikami kazała głosować 27 księżom-posłom do Sejmu Ustawodawczego (z roku 1919) przeciwko projektowi reformy rolnej, mimo jego kompromisowości. Byli to;

      ksiądz Stanisław A d a m s k i , przedwrześniowy prezes banków i spółek akcyjnych, za okupacji kolaboracjonista wzywający do zapisywania się na volkslistę, przywódca Chadecji,
      ksiądz Zygmunt Kaczyński, przedwrześniowy szef brukowej, antysemickiej i profaszystowskiej Katolickiej Agencji Prasowej; i inni

      Usuń
    2. To wielka tajemnica wiary:

      ziemia, złoto i dolary

      http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105402,17913320,Prymas_Polski_obrazil_sie_na_wiernych__I_odwoluje.html

      Usuń
  7. Wybierzmy sobie prezydenta wszystkich biskupów Dudę, a na jesień PiS czyli całą radiomaryjną falangę, a miłosiernie nam klepiący swoje bzdury pan M. się uspokoi.
    Polska przecież państwem klerykalnym jest i basta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa to partia i kandydat że ludzie z przerażenia głosują na mniejsze zło, a jaki odbiór " pozytywny" ma kościół że jego kandydaci kojarzą się z czymś zgoła odwrotnym, a przecież taki " miłościwy" ten kościółek ile " dobra" uczynił, że dlaczego wzbadza taki strach? Ludzie tak " miłowania" katolickiego się boją?

      Usuń
    2. To jest już tradycją, te nasze polskie wybieranie tzw. mniejszego zła.
      Patrz kazus: Jaruzelski a stan wojenny.
      Tak i w tym przypadku należy wybrać mniejsze zło. Czy Komorowski jest złem, tego bym tak nie widział, ale moim idolem napewno nie jest. Moją sympatię kojarzę raczej z Grodzką lecz jeszcze nie nastał czas w tym kraju, aby wybrać osobę mądrą i merytoryczną bez zaglądania jej w majtki.
      Specjalnie tak napisałem wybierzmy Dudę, aby dać do myślenia w co się możemy wpakować. Dać jemu mandat równa się oddaniem pod zarządzanie menadżerom z KrK, spin doktorom od naszych sumień, myśli i kasy. Rzygać się chce widząc jak ten pisowski radiomaryjny beton katolicki umizguje się do zaborców w sukienkach.

      Usuń
    3. Dla naszej szkody.
      Ale taka hipotetyczna sytułacja, bo Duda zostaje prezydentem i w imię " dobra" kościoła, na stanowiskach w TV publicznej, zaraz pojawią się osobnicy cenzurujący wszelkie wzmianki o pedofili. To będzie to " dobro" aby klera nie stresować. Z drugiej strony usunieta zostanie z TV publicznej i zakazana Orkiestra Owsiaka, a on oskarżony i przychylni sedziowie będą go maglować, media prokatolickie czy publiczne będą szczytować jaka ta Orkiestra była " zło" , a to przez bozie spadła drastycznie umieralność niemowlaków a nie przez Owsiaka, jak mamy z pilotem Wroną, bo bozia lądowała a nie Wrona i uratowała psażerów.. Tak więc nasze "dobro" to biegający za dziećmi zboczeńcy, a następnie umierający z braku sprzętu w szpitalach, bo " zło " Owsiaka zlikwidowano.

      Jak coraz bardziej myślę ile " dobra " nas czeka to pakuje walizki na " zły" zachód. ;)

      Usuń
  8. Parlament na razie depcze, tylko zaraz powinien kopsnąć czarną mafię do watykanu do źródła wyimagiwanego boga. Parlament powinien wręcz eksmitować z terenu Polski tych nierobów i złodziei zdewianciałych.

    http://www.himavanti.org/pl/c/artykularnia/papiez-benedykt-xvi-skazany-na-25-lat-pozbawienia-wolnosci

    OdpowiedzUsuń