 |
(...) Pytany o odpowiedzialność moralną posłów-katolików, którzy zagłosowali za przyjęciem rządowego projektu ks. Kloch uznał, że postawili się oni ponad wynikami nauk medycznych i ocenami etyczno-moralnymi biskupów. „Warto, żeby sami siebie zapytali: kim ja jestem?” - powiedział rzecznik.
Ks. Kloch zauważył, że w kwestii zapłodnienia pozaustrojowego nie ma mowy o kompromisie moralnym. Może jedynie dojść do kompromisu politycznego. Jak dodał, w procesie legislacji następnym ogniwem jest Senat RP i należy mieć nadzieję, że tam senatorowie, którzy czują się katolikami zgłoszą poprawki, które zostaną przyjęte (...)
Źródło: gosc.pl, 25.06.2015 | fot. Józef Zawadzki | Przeczytaj więcej wypowiedzi ks. Józefa Klocha
***
Komentarz redakcji:
Prawdziwy kompromis polityczny ws. in vitro polega na tym, że z tej metody leczenia niepłodności korzystają te osoby które chcą, a te, które nie chcą (np. biskupi, księża, katechetki) jej nie stosują. Pisanie ustawy dla całego, zróżnicowanego społeczeństwa pod dyktando władzy kościelnej i ideologii watykańskiej kompromisem nie jest.
Może dla odmiany posłowie powinni zacząć recenzować biskupów rzymskokatolickich i to co powinni, a czego nie powinni robić?
Ciekawe te kompromisy polegające na narzucaniu wszystkim tego co katolickie.
OdpowiedzUsuńNie wiem płakać mi się chce, bo przecież można wczuć się w sytułacje ludzi których dotkneła bezpłodność, którzy chcieliby mieć owoc swojej miłości przy pomocy technologii. Właczają televizor i ich oczom smutnym co się ukazuje, wykręcone ryje z nienawiści dewiacją seksualną, która pełna pychy wierzga....wy dzieci nie możecie mieć by my tak chcemy, to jest kompromis..... Gdzie przez wiadomo że zboczeńców rzuca to że nasienie jest uzyskiwane za pomocą masturbacji, ten ryj zboczeńca zdeprawowanego zakazuje i zamiast być leczonym z obsesji na dobrze strzeżonym ultrageuntanamo, bo przecież nawet fanatycy islamscy nie zwalczają invitro, islam nie zakazuje, jest w tej materii bardziej liberalny. Facet z ryjem skręconym nienawiścią z deprawacji religijnej który powinien przebywać w super strzeżonym ultrageuntanamo tu skacze i wchodzi z buciorami, wulgarnie w naszą intymność. Ja czuje się gwałcony , bo oni nas gwałcą gdyż gwałciciel narzuca ofierze swoją władzę aby czerpać satysfakcje z jej upokorzenia i bezwolności.
Czy to dotyczy tylko katolików ? bo jeśli tak to znaczy nie dotyczy mnie i moja rodzinę ))) A tym co potrzebują błogosławienie od Boga to czas zmienić religie, jest dużo kultów religii co wierzą w to samo, ten sam Bóg, Jezus i Maryja i nie maja nic przeciwko In Vitro bo przecież Jezus tez urodził się jako pierwszy z In Vitro z błogosławieniem od jego i naszego Ojca no co za problem?
UsuńNiestety kler chce przemocą narzucić wszystkim swoje wymysły.
UsuńBoją się, że ich zaczną zapładniać in vitro. Zanim wytłumaczy się, że jest chłopem, to będzie po wszstkim.
UsuńKler się rozpanoszył a to jest nasza wina,myśmy im na to przyzwolili.Do kurny nędzy kler stawia nam warunki,rodacy powstańcie wreszcie z kolan.Nie głosujcie na klerykalnych posłów,bo któregoś dnia obudzimy się z rękoma w nocniku.
OdpowiedzUsuń