![]() |
Tadeusz Płoski fot. katedrapolowa.pl |
Uważają, że należy sobie zapewnić wolność przez ustawy, w których większość zdecyduje, co to jest prawda. Że człowiek powinien wyzwolić się od ciemnogrodu, wejść do jasnogrodu, gdzie będą żyć ludzie wolni, a nawet samowolni.
Ale w objęciach tej "wolności" wyrastają niewolnicy strachu przed poczętym dzieckiem. Przed małżeństwem jednym, nierozerwalnym. Niewolnicy narkotyków, niewolnicy pieniądza i handlu za wszelką cenę. Niewolnicy obsesji walki z Bogiem i Kościołem.
Niewolnicy zła nie uznają Boga, niezmiennych zasad moralnych, tradycji. Rodzi się współczesna targowica ducha, która grzebie polskiego ducha, oddaje polską duszę we władanie często obcej kultury.
***
Komentarz redakcji:
Trudno oprzeć się wrażeniu, że według biskupa jedynie słuszna wolność byłaby wtedy, gdyby zastąpić Konstytucję katechizmem Kościoła rzymskokatolickiego. Wtedy Polska byłaby rajem. Pytanie brzmi: dla kogo?