Jeden naród, jeden Kościół, jedno sumienie

.

Biskupi: Obawiamy się, że jest dążenie do podporządkowania Kościoła państwu polskiemu

episkopat
fot. episkopat.pl
Rok 1994 | Konferencja Episkopatu Polski:

(...) Zawarte umowy należy oceniać jedynie w oparciu o aktualnie obowiązujące prawo. Stąd odroczenie ratyfikacji Konkordatu do uchwalenia przyszłej konstytucji stawia pod znakiem zapytania dobrą wiarę tych, którzy opowiadają się za taką procedurą. Kwestionowanie zasady niezależności i autonomii Kościoła i państwa budzi uzasadnione obawy, iż wchodzi tu w grę dążenie do podporządkowania Kościoła państwu, znane nam z niedawnej przeszłości (...)

[Słowo, 30 sierpnia 1994 | źródło: Janik Czesław (oprac.), Konkordat polski 1993. Wybór materiałów źródłowych z lat 1993-1996, Instytut Nauk Politycznych UW, Warszawa 1997, s. 518.]

***

Komentarz redakcji:

Niezależność Państwa i Kościoła rzymskokatolickiego nie może polegać na tym, że ten ostatni jest niezależny od Konstytucji.

8 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Powinniśmy wypowiedzieć haniebny konkordat dla dobra naszego kraju,mogę to powiedzieć pani premier Kopacz prosto w oczy.Ale to są marzenia ściętej głowy a dlatego że Polska najpierw była sługusem Moskwy a teraz Watykanu czyli nic się nie zmieniło.

    OdpowiedzUsuń
  2. A może by tak, popędzić to próżniacze plemię zbójów i złdziei do Watykanu. Zróbmy to, zanim oni zniszczą i rozgrabią Polskę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak niby chcesz ich popędzić skoro cały za przeproszeniem Rząd w tym żałosnym kraju sra przed nimi ze strachu i tańczy jak mu zagrają :-/

      Usuń
  3. Nie trzeba przepedzać. Sami już sie tak zapędzają w ślepy zaułek, że bardziej nie można. Najprostrzym przykładem jest chociażby ten marsz 13. grudnia. Zamiast pomagać, podżegają ludzi co niekorzystnie wpływa na ich wizerunek. Nadejdzie moment, że zabraknie im już jakichkolwiek argumentów i wtedy to co nuczynili, obróci się przeciwko im samym. Nie jest tajemnicą, że nie powinni brac udziału w tym marszu. Oj będzie się działo. Kościól potrzebny jest dla zaineresowanych gusłami i Państwo Polskie powinno ich delegować za mury swoich krucht. Wybrali swoje co chcieli i wara od świeckości. Rząd powinien znieśc ten cyrk zwany konkordatem, oddzielić żebraczą czarną brać i niech na siebie zarabiaja.
    Politycy powinni sie zająć problemami narodu, robić co obiecali, niestety ciągle składają łapki {na szczęście nie wszyscy}. Może niech lepiej pozakładają też czarne kiecki, przynajmniej nie będą się różnić od swoich biednych czarnych kolesi, których zachcianki trzeba spełniać, nie ważne jakim kosztem bo my możemy żyć w nędzy a oni niech żyją jak najwystawniej. Dlatego cały ten konkordat należy wsadzić tam gdzie jego miejsce, czyli do kosza na śmieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, cały czas piszesz co należy, trzeba, powinni... Tymczasem jedno dzieje się, a nie powinno, inne nie dzieje się a powinno, i wcale nie jest powiedziane że okupant sam się wykończy swoim obecnym postępowaniem, ponieważ różnoraka światowa historia pokazuje, że w tak zwanym międzyczasie obwarują się przepisami, strukturami, układami, że nikt i nic pasożyta od dawcy nie oderwie... :(

      Usuń
    2. Kasiu, masz dużo racji w tym co piszesz. Może jedynym lekarstwem byłoby masowe wypisywanie się z tego cyrku zwanego dalej Kościołem Katolickim. W moim rozumowaniu ta wroga, od wieków kobietom instytucja, nie ma nic wspólnego z czyjąś wiarą w Boga. KK to jakże wygodne życie dla wyłącznie męskiego elektoratu opanowane przez starych pierdzieli, którzy stracili kontakt z rzeczywistością. To co napisałam, że sami się wykończą, to moja cicha lecz raczej nie uzasadniona nadzieja na zmianę. Zobacz, oni nawet swojego najwyższego namiestnika, tutaj na Ziemi, Papieża mają głęboko w d.... . Sami odrzucają to co głoszą dla ogółu więc jaki sens tkwić w tej obłudnej rzeczywistości. Niechaj każdy na codzień żyje uczciwie i w duchu z Bogiem. Nie potrzeba do tego ani uzurpatorskich pośredników, ani gmachów kościołów do coniedzielnych spędów. Kiedy więcej ludzi zrozumie tę prawdę, a co najważniejsze da temu jakiś wyraz, wtedy panowie w kiecach sami odejdą albo zreformują się, gdyż innej drogi już nie ma.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    3. Wiecie co? Jedyną nadzieją jest przejęcie władzy przez PiS, ew. wespół z PSL, która ma w swoich szeregach mnóstwo watykańskich kolaborantów. To nie potrwa długo...wstrząs jaki to wywoła otworzy oczy nawet radiomaryjnym fanom...

      Usuń
    4. Witam,Basiu w 100% zgadzam się z tobą.A co do marszu 13. grudnia,biskupów co poparli ten marsz to zwolennicy kościoła i prezesa pis powinni nieś w tzw.lektykach! byłby cyrk na kółkach.Jesteśmy za głupim społeczeństwem (nie wszyscy)żeby to zmienić,pozdrawiam i życzę miłego dnia.

      Usuń