 |
| Piotr Zaborski fot. Witold Lesner/GN |
(...) Ks. Zaborski przyznaje, iż nie rozumie medialnej nagonki na biskupów z komitetu honorowego marszu organizowanego przez PiS. Podkreśla, że „poparcie idei marszu w obronie wolności mediów w Polsce przez abp. Wacława Depo jest naturalnym stanowiskiem przewodniczącego Rady odpowiedzialnej za media.
Sekretarz Rady uważa, że upolitycznianie obecności przewodniczącego Rady ds. Środków Społecznego Przekazu w Komitecie Honorowym marszu jest co najmniej dziwne. Tłumaczy, że biskup odpowiedzialny z ramienia Episkopatu za media, po prostu popiera w ten sposób prawo do demokracji i wolności mediów oraz, że jest to oczywistą konsekwencją pełnionej funkcji (niedziela.pl, 08.12.2014).
***
Komentarz redakcji:
Nie trzeba upolityczniać udziału pana Depo w komitecie honorowym marszu PiS, bo to jest decyzja stricte polityczna, a organizator marszu, PiS jest partią polityczną. Pan Zaborski odwraca kota ogonem.
Napisze wprost,dominacja kościoła katolickiego w Polsce nic dobrego nie wróży i prawdopodobnie będziemy w Europie ostatnim bastionem katolickiej ciemnoty.
OdpowiedzUsuńNie będziemy Mirku, bo już jesteśmy. Nie znam innego słowa, ale ciemnota to za delikatne i eleganckie wyrażenie.
UsuńPozdrawiam.
Basiu, masz rację nie dziwię się ze młodzi Polacy uciekają z kato-landu. Bliska mi osoba w latach 80 powiedziała mnie i mojej kochanej żonce,nie doczekajcie się żeby Polską rządził kler (nie była komunistką) a ja powiedziałem mamo to jest niemożliwe jednak się miliłem. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
UsuńU mnie w domu było dokładnie to samo, mąż twierdził, że to niemożliwe. Uff, ale przyznał nam rację. Teraz tak jak u Ciebie, ponad połowa rodzinki zniknęła z horyzontów kraju zacofanego i osiedlili sie w różnych Państwach. Oni nie czują się patriotami, trudno im sie dziwić......
UsuńJa też pozdrawiam i życze miłego dnia.
Mowa i czyny wypływające z czystych intencji nie trzeba tłumaczyć.
OdpowiedzUsuńKnowania i manipulacja zawsze wymaga dodatkowych tłumaczeń, wskazówek jak to rozumieć, jak interpretować to, co autor miał na myśli.
Słowa i czyny polskich hierarchów bez przerwy wymagają dodatkowych wyjaśnień i komentarzy, bo są one pochodną nieszczerych, skrywanych intencji.
Tak było z Michalikiem, Hoserem, Dydyczem. Tak jest i z Depo.
Zaborski z głębokiego zaplecza musi tłumaczyć wątpliwe zachowanie swego pryncypała.
Zdegenerowani biskupi w swoim warcholstwie nie ustępują już zwykłej żulii.
OdpowiedzUsuńKto sie tłumaczy ten sie oskarża. Przecież ci biskupi siedzą na każdym skrawku sprawy, jak mają swoje świątynie to niech tam rządzą i nie wychodzą na zewnątrz. Przecież mają swoje media niech tam się udzielają. To jak to sie nazywa w końcu to ich udzielanie się, bo dla mnie jest to czysta intencja w nieczystym interesie. Kolejny raz chca pokazać swoją potęgę i dopilnować ,czy coś ich nie pominie.
OdpowiedzUsuńSkoro marsz jest polityczny to niech nie mówią, że nie wpływają ewidentnie na politykę, bo tylko debilowi mozna coś takiego wmówić, czyli zmanipulować nim. Ogłupianie, dezinformacja i manipulacja pod płaszczykiem wdzierania sie do wszystkiego to ich specjalność. Tylko naiwni, uwierzą w ich rzekomo czyste intencje. Tylko u nas takie cyrki są możliwe. No cóż może sie w końcu znajdzie ktoś, kto rozgromi czarnego okupanta.
"No cóż może sie w końcu znajdzie ktoś, kto rozgromi czarnego okupanta."
UsuńNie ktoś ale my wszyscy, czyli zdecydowana większość społeczeństwa, musimy zagłosować na TR lub inną partię, która będzie miała świeckość Polski wpisaną na sztandarach.
Jestem za, dobra idea, oby nas wiecej było, bo w jedności siła.
UsuńPozdrawiam
Nie wiem czy można, ale skopiowałam ten tekscik z komentarzy na W.P jest dość ciekawy, jeśli nie wolno, uprzejmie prosze o skasowanie.
OdpowiedzUsuńW miejscu zapowiadanym w Apokalipsie św. Janka (Ap 666) ostatecznej bitwy między siłami dobra i zła, w której hordy generała Szatana i pułkownika Mefistofelesa zetrą się z watykańskimi hufcami pod wodzą abp Wesołoskiego i nuncjusza Gila w zażartej walce o militarne i gospodarcze panowanie nad Światem. W jej wyniku demoniczne siły i ich sprzymierzeńcy zostaną ostatecznie pokonani, a Boskie zwycięstwo rozpocznie okres tysiącletniego panowania Ojca (czyli Euro konkordat). Walkę wygrają słudzy Boży, natomiast Szatan i Mefistofeles zostaną uwięziony w Czeluści piekielnej (internowani) . Po upływie czasu ustalonego podczas rokowań przy okrągłym stole Belzebub upomni się o swoich podwładnych. Wtedy to Pan Szatan i Mefistofeles zostaną uwolnieni i wtedy siły zła ponownie stoczą wielką walkę o wpływy z handlu, hazardu, prostytucji, handlu dziećmi, pedofilii, ropy, gazu, banków oraz innych dóbr na ziemi. Wszyscy źli i niewygodni politycznie ludzie razem z diabłem zostają zrzuceni do „jeziora ognia†po to, aby nie przeszkadzali w rabowaniu i gwałtach. Bóg tymczasem tworzy nowe "Stany Europy" zwane powszechnie Unią Watykańską, w których nie będzie chorób ani śmierci, głodu, płaczu i smutku. Żyć tam będą wyłącznie "radośni w amoku" dobrzy i lojalni politycznie obywatele. Ludzie ci będą systematycznie uczestniczyć w naukach podczas Mszy Świętej (praniu mózgu), a w ustalonym okresie będą zobowiązani do uczestniczenia w spowiedzi Świętej, podczas której będą dokładnie przekazywać właściwe informacje i sumiennie odpowiadać na pytania Duszpasterza, a posiadane oszczędności rodzinne skrupulatnie przyniosą do wyznaczonego im Kapłana. Nieruchomości również trzeba będzie przepisać na Kościół Święty. Wtedy to, jak oznajmia Pismo ludzie mieszkający w Kibucach, blokach, kontenerach, pekinach, altankach działkowych, melinach i bezdomni dostąpią najwyższego w dziejach panowania Pana błogosławieństwa od Niego i będą żyć długo i szczęśliwie nie martwiąc się o siebie, rodzinę i bliskich, oraz lepsze jutro a królestwu jego nie będzie końca AMEN.....